Dodatkowe funkcje
Drogi sprzęt to jednak nie tylko świetne osiągi, ale i dobry system operacyjny i dodatkowe możliwości, które ten zapewnia. Tutaj naszym zdaniem na pierwszy plan wysuwa się FRITZ!Box 7590. W przeciwieństwie do gamingowej konkurencji to model rodzinny i jako taki ma bardzo duże możliwości kontroli użytkowania internetu. Świetny tryb rodzinny został tu w zasadzie zintegrowany z typowym zarządzaniem pasmem, mamy sporo możliwości moderacji, a nawet system biletów, których można używać do czasowego odblokowywania sieci. Całość do tego jest bardzo przejrzysta i nawet początkujący użytkownik bez problemu rozgryzie bardziej zaawansowane funkcje. Wszystkie urządzenia pozwalają zrobić użytek z pamięci USB, FRITZ!Box zaś dodatkowo ma na wyposażeniu lekko ponad 300 MB wewnętrznej pamięci na wymianę drobnych plików w sieci wewnętrznej.
Modele gamingowe nie wypadają dużo gorzej. Cieszy, że zarówno Asus, jak i TP-Link mają możliwość użytkowania dwóch niezależnych sieci 5 GHz – co pozwala np. wydzielić jedną sieć tylko i wyłącznie na potrzeby sparowania z komputerem lub konsolą. Asus zresztą idzie tu o krok dalej i w jego przypadku możemy włączyć nawet specjalny tryb kompatybilności z Xboksem One.
Oczywiście to tylko przegląd opcji – o każdym z urządzeń można napisać dużo więcej. Co poniekąd przynosi odpowiedź na pytanie: czy warto? Wielu osobom wystarczy tani, podstawowy model. Wszędzie jednak tam, gdzie sygnał musi objąć większą powierzchnię, potrzebujemy stabilnych i wysokich transferów lub funkcji niespotykanych w urządzeniach budżetowych, inwestycja w droższy model się opłaci. Nie sposób zaprzeczyć temu, że routery z górnej półki kosztują fortunę – jeżeli jednak ktoś będzie w stanie wykorzystać ich potencjał, to wówczas zakup się opłaci.