Huawei
|
95 tys.
liczba pracowników, z czego 2/3 pracujących w Chinach
17
centrów badawczych w kilkunastu krajach
21,8 mld dol.
przychody w 2009 roku
2,7 mld dol.
zysk w 2009 roku
33 proc.
średnie tempo wzrostu sprzedaży w ostatnich 5 latach
3. miejsce
na świecie wśród dostawców sprzętu dla sieci komórkowych, po Ericssonie i Nokia Siemens
|
Sukces Huaweia symbolizuje zmiany, jakie zaszły w Chinach w ostatnim ćwierćwieczu – z biednego rolniczego kraju stały się najpierw tanią, wielką fabryką świata, a obecnie konkurują z Zachodem w najbardziej intratnych branżach związanych z nowymi technologiami.
Chiński producent kojarzy się głównie z tanimi modemami 3G, które można kupić z usługą mobilnego internetu u operatorów komórkowych. Tymczasem gros dochodów korporacji pochodzi ze sprzedaży stacji bazowych GSM i infrastruktury sieciowej dla firm telekomunikacyjnych. Także polskich – niemal wyłącznie na sprzęcie Huawei działa Play, korzysta z niego Telekomunikacja Polska i inni operatorzy.
Import wzorów…
Firma Huawei rozpoczęła działalność w 1988 roku od produkcji prostych central telefonicznych dla dystrybutora z Hongkongu. W latach 90. zaczęła sprzedawać opracowane przez siebie cyfrowe centrale do krajów trzeciego świata. Był to również początek wprowadzania w firmie zachodnich standardów organizacyjnych i systemów zarządzania działalnością operacyjną.
Zwiedzając ośrodki Huawei, widać, że firma włożyła dużo wysiłku, by wszystko wyglądało jak w zachodniej korporacji. I tak perfekcyjnie, że aż nienaturalnie. Może dlatego, że wszystko jest nowe, zbudowane w kilku ostatnich latach.
…a potem ekspansja
Na początku nowego stulecia Huawei stworzył kompletną linię produktów do budowy sieci GSM, a potem także UMTS. W połowie ostatniej dekady pojawił się nagle na zachodnim rynku i pokazał sprzęt nie gorszy od oferty Ericssona, Alcatela czy Nokii, tyle że znacznie tańszy. Dzięki temu Huawei zaczął zdobywać kontrakty od największych światowych operatorów, jak BT, Vodafone czy France Telecom. Już w 2004 roku sprzedawał więcej sprzętu za granicą niż w Chinach. W 2009 roku Huawei trafił do pierwszej trójki firm dostarczających komponenty do sieci bezprzewodowych, z udziałem rynkowym na poziomie 20 proc. (według Dell’Oro). Obecnie ustępuje tylko weteranom branży: Ericssonowi i Nokii Siemens Network.
Ultraszybki modem 3G
|
Huawei E398 to jeden z nielicznych na świecie modeli modemów komórkowych, który obsługuje najnowszy standard transmisji danych LTE, określany jako sieć 3.9G. Pozwala on na osiągnięcie transmisji do 100 Mb/s, czyli takiej jak sieć LAN. W sieciach, gdzie nie ma usługi LTE, działa w trybie HSDPA.
|
Kryzys niezbyt zaszkodził tej korporacji. W chwili gdy Zachód dotknęła stagnacja, w Chinach na dobre rozpoczęła się budowa sieci 3G. Większość kontraktów przypadła Huaweiowi i innym lokalnym koncernom. Dzięki temu, mimo że w Europie sprzedaż spadła o 1 proc., w Chinach zwiększyła się aż o połowę, zrównując się z przychodami z kontraktów zagranicznych.
Centrala jak miasteczko
Centrala firmy mieści się w 18-milionowym mieście Shenzen, które jeszcze 18 lat temu miało 100 tys. mieszkańców, żyjących z połowu ryb i krewetek. Kompleks należący do Huawei zajmuje kilka kilometrów kwadratowych. Pracuje w nim aż 30 tys. ludzi, jedna trzecia wszystkich zatrudnionych przez korporację.
Tylko część zajmuje się produkcją, bo linie montażowe są systematycznie przenoszone do innych miejsc w Chinach, gdzie jest tańsza siła robocza. Większość zatrudnionych to inżynierowie, którzy opracowują nowe produkty w kilku ośrodkach badawczo-rozwojowych.
Centra badawcze
Dodatkowo Huawei utrzymuje ośrodki badawcze w kilkunastu krajach: w Indiach, znanych z utalentowanych programistów, w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, gdzie powstają rozwiązania światłowodowe, a także w Europie, m.in. w Niemczech, Szwajcarii i Szwecji, ojczyźnie technologii mobilnych. Pracują w nich inżynierowie wykształceni na najlepszych zachodnich uniwersytetach, mający doświadczenie z zachodnich korporacji. Ułatwia to Huaweiowi pozyskiwanie know-how, które jest dynamicznie rozwijane przez chińskich inżynierów. Ponieważ w przeciwieństwie do kolegów z krajów zachodnich nie żądają wygórowanych stawek, obniża to koszty nowych rozwiązań i daje Huaweiowi możliwość agresywnego konkurowania ceną.