Nieprawdopodobna wręcz jakość oprawy graficznej, za sprawą której World of Tanks wygląda niczym wersja demo nowej technologii, nie jest też tylko sztuką dla sztuki – gra na większości domowych komputerów faktycznie tak wygląda! Ta niesamowita wydajność Core, osiągnięta dzięki współpracy z Intelem, to zasługa mistrzowskiej optymalizacji zasobów. Dzięki temu minimalne wymagania sprzętowe WoT wciąż odnoszą się do zestawów sprzed dekady, takich z GeForce’em 6800 jako GPU. Ponadto gra w ustawieniach minimalnych wygląda znacznie lepiej niż wcześniej, ale – w przeciwieństwie do konkurencji – nie daje przewagi taktycznej. Przepych graficzny, włącznie z gamą HDR, to tylko kosmetyka. Na szczególne wyróżnienie zasługuje użycie wirtualnych tekstur, polegające na „prasowaniu” ich w tzw. kafelki do przechowania gotowych już zestawów w szybkiej pamięci karty graficznej. A jakby tego było mało, WoT w wersji 1.0 wykorzystuje także elementy silnika fizycznego Havok – dzięki temu obiekty niszczone na mapie rozpadają się tak, jak w rzeczywistości.
Nie tylko wybuchy
W parze z rewolucją oprawy graficznej w World of Tanks 1.0 idzie także kompletnie odmieniona warstwa audio gry. Całkowicie nowy jest jej ambient, czyli tło – zwykle odgłosy natury – przy czym rozprzestrzenianie się dźwięku zależy teraz także od charakteru otoczenia. Równie duże wrażenie robi też znakomity soundtrack skomponowany od zera przy udziale twórców z całego świata i nagrany przez praską FILMharmonic Orchestra. Niezwykła w tym ostatnim jest także forma, bazująca na adaptacji utworów do tempa i przebiegu bitwy. Samo zbudowanie systemu zajęło 1,5 roku prac, jednak efekt jest naprawdę znakomity. Jakość kompozycji zresztą łatwo docenić samemu – pojawiła się w większości, jeśli nie wszystkich serwisach strumieniujących muzykę.
WORLD OF TANKS W PIGUŁCE
World of Tanks to symulacyjna gra akcji w konwencji MMO, taktycznie łącząca TPS-y oraz FPS-y, strategicznie podbudowana RPG. Jej trzon stanowią losowo dobierane mecze dla dwóch drużyn po 15 graczy, kierujących na 31 mapach ponad 550 pojazdami pancernymi z 11 państw z okresu drugiej wojny światowej i początków zimnej wojny. Mecze trwają w niej do 15 minut, ale w związku z tym, że w grze nie ma możliwości odrodzenia się na polu bitwy, zwykle kończą się znacznie szybciej. Klamrę rozgrywki stanowi strategiczna rozbudowa garażu za zdobywane w trakcie bitew doświadczenie i kredyty. Warto dodać, że World of Tanks pozostaje grą darmową, w której można osiągnąć wszystko bez wydawania na nią pieniędzy, i w której praktycznie nie występuje problem „zapłać, by wygrać”.
FORZA, ITALIA!
Najnowszym nabytkiem World of Tanks są włoskie siły pancerne. Składa się na nie pojedyncza linia 11 pojazdów (na poziomie II można wybrać pomiędzy czołgiem lekkim i średnim), oferująca od poziomu VIII unikatową mechanikę przeładowania armaty. Jej niezwykłość polega na tym, że godzi uniwersalność standardowych jednostrzałowców ze skoncentrowaną siłą ognia serii z magazynkowca. Jest tak dlatego, że po wystrzeleniu pocisku możliwe jest niemal natychmiastowe wystrzelenie kolejnego (z trzech lub czterech w bębnie) lub wstrzymanie się do czasu doładowania brakującego pocisku. Dzięki temu czołgi włoskie nigdy nie są bezbronne dłużej niż 10 sekund (klasyczne magazynki przeładowują się nawet po 40 sekundach), a zarazem dysponują skoncentrowaną siłą ognia pozwalającą sprawnie wykańczać uszkodzonych przeciwników.
GIANLUIGI BUFFON W GRZE!
Wraz z pojawieniem się w World of Tanks narodowości włoskiej zawitał do niej Gianluigi Buffon – legendarny bramkarz i kapitan włoskiej reprezentacji w piłce nożnej, który jako ambasador marki zgodził się także użyczyć wyglądu i głosu postaci dowódcy czołgu w samej grze.