Osoby kupujące e-booki czytają ok. 30 książek rocznie, czyli trzy razy więcej niż czytelnicy „papieru”. Interesują ich głównie kryminały, fantastyka i literatura piękna.
Kupowanie książek jest bardzo proste. Do wyboru masz ponad 30 księgarń, dwie dobre porównywarki cen e-booków
i wiele źródeł profesjonalnie przygotowanych, udostępnianych legalnie darmowych książek.
Tanio, szybko...
Spośród wielu zalet elektronicznych książek najistotniejsza jest łatwość dostępu. Kupienie e-booka to kwestia kilku minut, a wydana kwota będzie często znacznie niższa niż w wypadku zakupu książki papierowej. W znalezieniu najlepszej oferty pomogą dwie porównywarki cen: http://ebooki.swiatczytnikow.pl i http://upolujebooka.pl. Ponieważ konkurencja e-księgarń jest bardzo duża, wiele tytułów dostępnych jest w ramach promocji. W śledzeniu aktualnych pomaga strona http://swiatczytnikow.pl/kategorie/promocje-dnia oraz dwie wcześniej wymienione.
Niskie ceny niektórych książek zaskakują tym bardziej, że VAT na e-booki wciąż jest znacznie wyższy od podatku nałożonego na papierowe wydania (odpowiednio 23 proc. i 5 proc.). Mimo wielu zapowiedzi dotychczas nie udało się zmienić regulacji – przeszkodą są przepisy unijne. Ostatnie działania Komisji Europejskiej dają spore nadzieje na obniżenie VAT-u – jeśli nie w tym, to w przyszłym roku.
Osoby, które dużo czytają, mogą dodatkowo zmniejszyć wydatki, wykupując abonament np. w usłudze Legimi lub iBUK. Nie płacisz w nich za każdą przeczytaną książkę, tylko za nieograniczony dostęp do biblioteki. Miesięczny abonament no limit kosztuje 33 zł. Tańsze warianty pozwalają uzyskać dostęp do ograniczonej liczby stron w miesiącu, np. za 20 zł możesz w ciągu 30 dni przeczytać 500 stron dowolnych książek z biblioteki Legimi. W iBuk-u po zapłaceniu takiej samej kwoty możesz przeczytać w ciągu miesiąca pięć tytułów. Obie usługi można testować za darmo (Legimi przez 7 dni, iBuk – pobierając kilka e-booków bez opłat).
Zbiór bardzo dobrze przygotowanych lektur szkolnych i inne klasyki literatury znajdziesz pod adresem http://wolnelektury.pl. Biblioteka literatury obcojęzycznej dostępna jest na stronach http://archive.org i www.gutenberg.org. Te zasoby dostępne są za darmo.
...i wygodnie
Kupujesz książkę, wgrywasz do czytnika, otwierasz i… nie wygląda ona dobrze. Na szczęście na wygląd tekstu możesz wpływać. W samym czytniku ustawisz wielkość liter, odstępy między liniami i marginesy. E-booki można też edytować na komputerze – przed wgraniem do czytnika. Służy do tego aplikacja Calibre, która pełni też rolę biblioteki książek oraz konwertera plików (opisujemy ją obok).
E-booki są dostępne w kilku formatach plików, ale tak naprawdę liczą się tylko trzy: EPUB, mobi i popularny standard PDF. EPUB to standard najbardziej rozpowszechniony, bo korzystają z niego wszystkie czytniki z wyłączeniem Kindle’a Amazonu. Te urządzenia otwierają za to dedykowany im standard mobi. Radzą sobie z nim także inne czytniki, choć ta sama książka zapisana w standardzie mobi i EPUB może na ekranie czytnika wyglądać inaczej. Pliki PDF są otwierane przez wszystkie czytniki, ale nie wszystkie można czyta wygodnie.
Znając problem niezgodności formatów, internetowe księgarnie oferują możliwość zakupu książki w wybranym standardzie – mobi lub EPUB (PDF-y spotyka się rzadziej). Ale nawet jeśli masz czytnik Amazonu, to uruchomisz na nim książki EPUB dzięki konwersji w Calibre.
Zabezpieczenia książek
Sprzedawcy, chcąc chronić książki przed piractwem, zabezpieczają pliki na dwa sposoby. Mniej uciążliwy dla użytkownika jest cyfrowy podpis lub znak wodny identyfikujący osobę, która zakupiła plik. Oznaczonymi w ten sposób książkami możesz operować bez przeszkód. Wgrasz je i otworzysz na dowolnym urządzeniu. Ale jeśli udostępnisz plik w sieci, to wydawca lub sprzedawca będzie mógł łatwo odnaleźć źródło. Ze znaków wodnych i podpisów korzysta większość polski e-księgarń.
Książki zabezpieczone tzw. DRM (ang. Digital Rights Management) sprawiają więcej problemów. Można je odczytać tylko na zaufanych urządzeniach, np. czytniku przypisanym do konta w księgarni Amazon. Udostępnienie książki drugiej osobie jest przez to praktycznie niemożliwe.
E-książki na tablecie
Czytanie na ekranie tabletu męczy oczy bardziej niż ekran e-ink, ale krótkie sesje z ekranem LCD nie będą nieprzyjemne. Do czytania e-booków wykorzystaj aplikację Moon+ Reader, a jeśli jesteś klientem konkretnej księgarni, sprawdź, czy udostępnia dedykowaną aplikację. Będziesz mógł w niej czytać i kupować e-booki. Do czytania na komputerze użyj przeglądarki, np. Chrome’a z wtyczką Simple EPUB Reader.
