Fotojoker i Empik korzystają z CeWe
|
Wielu czytelników zada sobie pytanie, dlaczego w teście nie ma tak popularnych witryn, jak Fotojoker czy Empik. Otóż tworzenie książek w tych serwisach odbywa się w ramach współpracy z firmą CeWe (właścicielem serwisu Fotoksiążka). Oznacza to, że użytkownik, korzystając z tych witryn, otrzymuje ten sam program do projektowania albumu, taką samą ofertę, takie same ceny oraz finalny produkt (jakość i wykonanie). Dlatego, niezależnie od tego, czy zamówimy album za pośrednictwem Fotoksiążki, Empiku czy Fotojokera, otrzymamy taki sam towar. CeWe obsługuje również sieci Carrefour, Rossman czy serwisy ABFOTO, HappyFoto oraz wiele innych. Pełną listę firm znajdziesz na stronie www.fotoksiazka.pl
|
Pomoc i dobre rady
Większość z nas nie ma jeszcze doświadczenia w tworzeniu fotoksiążek. Dlatego ważne jest, aby na stronie usługodawcy były dostępne poradniki informujące, jak zaprojektować i wykonać projekt. Na przykład na stronach Fotoksiążka i Drukuj wspomnienia pokazano krok po kroku, jak stworzyć album. Dodatkowo na łamach serwisów znajdziemy rady dotyczące kadrowania, komponowania zdjęć, dodawania efektów do fotografii czy projektowania okładki. Duży plus.
Wysyłanie projektu
Po skończeniu pracy nad albumem należy go przekazać do laboratorium. Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszym jest nagranie kompilacji na płytę CD lub DVD i wysłanie jej pocztą lub zaniesienie do punktu obsługi. Drugi sposób, o wiele wygodniejszy, to przesłanie plików przez internet. Z tym bywa różnie, np. w serwisie Fotogift robiliśmy to dwukrotnie. Za pierwszym razem aplikacja wyświetliła komunikat, że zamówienie dotarło i jest w trakcie przygotowywania.
Jednak z powodu braku potwierdzenia pocztą elektroniczną postanowiliśmy skontaktować się z serwisem telefonicznie. Okazało się, że takiego zamówienia nie ma i należy je wysłać ponownie. Drugim razem obyło się już bez komplikacji. Za to w programie Edytor wspomnień (serwis Drukuj wspomnienia) wysyłanie pliku o wielkości 19 MB trwało dwie godziny z prędkością maksymalną 2,51 KB/s. W dobie łączy szerokopasmowych jest to wynik niedostateczny. Dodamy przy tym, że transfer był zrywany trzy razy. Próba została przeprowadzona na dwóch różnych rodzajach łączy.
Przykładowe koszty: zwykły album a fotoksiążka
|
|
Ceny zakupu zwykłego albumu i zamówienia fotoksiążki są podobne. Przygotowane zestawienie dotyczy porównywalnych produktów. Oczywiście dostępne są zarówno tańsze albumy, jak i tańsze fotoksiążki. Album można kupić już za 20 zł, wywołanie 20 zdjęć z przesyłką to 20 złotych, razem daje to 40 złotych. Najtańsza fotoksiążka kosztuje również 40 złotych.
|
Płatności i formy dostawy
Po wysłaniu zamówienia trzeba za nie zapłacić. Pod tym względem większość testowanych serwisów jest w tyle za innymi usługami w sieci. Nie ma opcji szybkich przelewów. Firmy życzą sobie, aby wysyłać pieniądze na wskazane konto i dopiero po ich otrzymaniu rozpoczynają realizację usługi. Wyjątkiem jest witryna Drukuj wspomnienia oraz Fotoksiążka. Obie dopuszczają płacenie na wiele sposobów, a nawet uregulowanie należności przy odbiorze (opcja za pobraniem).
Jakość i wykonanie
W każdym serwisie stworzyliśmy książkę (taką samą, aby wyrównać szanse), zapłaciliśmy i czekaliśmy na zrealizowanie zamówienia. Dzięki temu mogliśmy ocenić nie tylko efekt finalny, ale także sprawdzić, jak długo trzeba czekać na gotową fotoksiążkę. Terminy dostarczenia to zazwyczaj 4–7 dni roboczych.
Otrzymany produkt poddaliśmy testom na fotospektrometrze. Fotografie z serwisu Fotoksiążka najlepiej odwzorowywały barwę kolorów i zawierały najmniej błędów. Nic dziwnego, materiał jest drukowany farbami na bardzo drogim urządzeniu (drukarka kosztuje około 300 tysięcy euro). Mimo różnicy między zdjęciami z Fotoksiążki a z pozostałych serwisów ogólnie wszystkie fotografie miały dobrą jakość, chociaż wysyłaliśmy do serwisów także obrazy słabszej jakości. W końcowym etapie zwróciliśmy uwagę na wykonanie samej książki i okładki.