GPS na jedną podróż

Co się dzieje z Wayfinderem

Po przejęciu Wayfindera przez firmę Vodafone zaprzestano rozwoju darmowego oprogramowania Wayfinder Navigator, a także opracowywania nowych map i punktów kontroli prędkości. W nowej wersji te produkty trafią jedynie do użytkowników sieci Vodafone, która ma udziały w sieci Plus. Możliwe więc, że w przyszłości klienci Plusa będą mogli z niego korzystać.

TrekBuddy – bezpłatny, ale bez map

W sieci są też niekomercyjne, bezpłatne programy do nawigacji, ale i one mają swoje ograniczenia. Program TrekBuddy w większości przypadków działa prawidłowo, ale niektórzy użytkownicy zgłaszają problemy związane z obsługą telefonów. Ma niezbyt rozbudowany, ale też nietypowy interfejs. Słabą stroną programu jest to, że nie potrafi wyznaczać trasy w czasie rzeczywistym, nawiguje jedynie między określonymi wcześniej punktami.

Jeśli więc zboczysz z trasy, program tego nie zauważy i będzie kierował cię tak, jakbyś pojechał zgodnie z jego sugestiami. Poza tym TrekBuddy nie pobiera danych z internetu w czasie pracy, więc nie dostarcza aktualnych danych np. o objazdach, korkach. Ale najpoważniejszym problemem jest to, że z programem nie zostały zintegrowane żadne mapy. Trzeba je po prostu oddzielnie kupić. Mapy różnych części Polski oferują serwisy http://compass.krakow.pl, www.galileos.pl/prod.php?prod=281.

Całkowicie za darmo?

System nawigacji Amazegps, obsługujący komendy głosowe, w pełnej wersji jest płatny. Jego darmowa wersja nie ma ograniczeń czasowych, ale za to korzystanie z niej jest mało komfortowe. Uciążliwe jest to, że przy niemal każdej operacji, w tym wyznaczaniu trasy, program łączy się z internetem i wyświetla reklamy. Trwa to więc dość długo i obciąża użytkownika kosztami za transmisję danych. Aplikacja jest dostępna do telefonów z Windows Mobile i BlackBerry.

System nawigacji czy darmowy program w komórce

Cena najtańszego systemu nawigacji GPS, wyposażonego w podstawową mapę Polski to 180 zł (Manta GPS-070 z MapaMap Easy 6.0 Polski). Znacznie wygodniejszy, większy odbiornik w połączeniu z dokładniejszą mapą kosztuje około 280 zł (MaxCom Navi 432). Wydaje ci się, że to dużo, i wolisz korzystać z darmowej aplikacji na komórce? Oceń, czy tobie to się opłaca. Sprawdź, czy twój telefon jest wyposażony w moduł GPS. Jeśli nie, musisz zakupić zewnętrzny odbiornik sygnałów z satelity, w cenie od ok. 80 zł. Na dłuższą podróż, podczas której będziesz korzystał z nawigacji, potrzebna będzie ładowarka samochodowa do telefonu za kolejnych kilkadziesiąt złotych. Dolicz też opłatę za transmisję danych przez sieć komórkową. Pakiet, który wykupiłeś u operatora, by pobierać muzykę, czytać wiadomości, może nie wystarczyć, gdy korzystasz z nawigacji i aktualizujesz na bieżąco dane o sytuacji na drogach. Choć z drugiej strony, dzięki temu ominiesz korki, pojedziesz najszybszą drogą do celu. Z kolei urządzenia przygotowane do nawigacji mogą zapewnić bardziej komfortową obsługę niż komórka. Mogą też udostępniać więcej informacji o ciekawych miejscach do odwiedzenia.

Nav4all miał być darmowy tylko do 1 stycznia br., ale w chwili pisania tego tekstu wciąż miał taki status. Nie ma możliwości umieszczenia map w pamięci telefonu, więc w celu pobrania trasy po określeniu punktu docelowego program musi łączyć się z internetem. W odróżnieniu od innych programów do nawigacji na ekranie telefonu prezentowany jest następny manewr do wykonania oraz odległość do niego. Telefon na głos i po polsku uprzedzi też, jaki manewr należy wykonać. Interfejs jest skromny graficznie, ale dzięki temu podpowiedzi są czytelne nawet na wyświetlaczach starszych telefonów o ograniczonej rozdzielczości.

Skobbler działa na telefonach BlackBerry i Apple iPhone, a wkrótce ma się pojawić wersja do telefonów z systemem Android. Jako program do nawigacji może być używany za darmo przez 120 dni, później należy go zarejestrować na stronie producenta. Program zawiera dwuwymiarowe mapy, ma wbudowanych 450 komunikatów nawigacyjnych, informuje o zjazdach z autostrad i ograniczeniach prędkości na danej drodze. Może też służyć do pieszej nawigacji i umożliwia wybieranie adresu docelowego z książki adresowej telefonu.

Nawigacja Google – nie dla mas

Z darmowej nawigacji Google Maps Navigation mogą na razie korzystać jedynie posiadacze telefonów z systemem Android 2.0 lub starszym, zaktualizowanym do wersji 1.6. W dodatku tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Być może w przyszłości usługa będzie dostępna w innych krajach, na telefonach bez Androida. Obecnie na większości telefonów, także w Polsce, można korzystać najwyżej z aplikacji Google Maps, czyli wyświetlać mapy. Brakuje natomiast funkcji głosowej nawigacji.

Google Maps Navigation korzysta z całego potencjału wyszukiwarki Google, będzie oferować funkcję sterowania głosem, wyznaczy na żądanie użytkownika trasę alternatywną, przebiegającą przez określoną drogę czy punkt. Program jest dość młody i nie oferuje zbyt wielu funkcji typowych dla nawigacji, takich jak dostosowywanie ustawień programu do rodzaju pojazdu czy omijanie zakorkowanych miejsc, ale jego atutem jest łatwość obsługi. Jak w przypadku każdej nawigacji, pobieranie danych z internetu może generować dodatkowe koszty – spore, gdy pobiera się graficzne mapy terenu, czyli widoku satelitarnego.