Wybierając się na wypoczynek, możesz zrezygnować z zabierania aparatu fotograficznego, a zamiast niego użyć kamery wbudowanej w smartfona. Nie wszystkie telefony nadają się do robienia zdjęć, ale coraz więcej modeli ma aparat na przynajmniej przyzwoitym poziomie.
Matryca
Choć w specyfikacji aparatu uwagę przyciąga głównie rozdzielczość matrycy, to równie ważne są jej fizyczne rozmiary oraz wielkość pojedynczego piksela. Rozdzielczość decyduje o tym, jak szczegółowe (ostre) będzie zdjęcie. Natomiast rozmiary matrycy i piksela wpływają na możliwości fotograficzne aparatu, gdy zdjęcia robioną są w słabych warunkach oświetleniowych. Obecnie standardem jest rozdzielczość od 12 do 20 Mpix. Rozmiar matrycy podawany jest w postaci nietypowych wartości, np. 1/1,7 cala. Im mniejsza jest liczba w mianowniku, tym większa matryca. Matryce w najdroższych smartfonach mają obecnie wymiary 1/2,3’’. Rozmiar pojedynczego piksela waha się w przedziale od 1 do 2 nm – im większy jest piksel, tym więcej światła rejestruje. Zdjęcia są mniej zaszumione i ostrzejsze.
Obiektyw
W przypadku układu optycznego należy zwrócić uwagę na dwie wielkości – wartość przysłony oraz szerokość pola widzenia (długość ogniskowej). Im mniejsza jest pierwsza z nich, tym więcej światła wpada do obiektywu. Dzięki temu łatwiej uzyskać nieporuszone zdjęcia, gdy w kadrze jest mało światła. Najlepsze smartfony mają obiektywy z przysłoną f/1,7.
Od ogniskowej zależy to, ile „widzi” obiektyw. Im mniejsza jej wartość, tym szerszy będzie kadr. We współczesnych smartfonach stosuje się ogniskowe między 20 a 30 mm. Obiektyw w kamerze przedniej ma mniejsze pole widzenia, ponieważ zdjęcia selfie nie wymagają szerokiego kadru.
Dodatki
W głównej i przedniej kamerze pożądanymi dodatkami są optyczna stabilizacja obrazu oraz lampy doświetlające o zróżnicowanej barwie światła. Pierwszy element pozwala uzyskać nieporuszone zdjęcia, drugi zadba o poprawne kolory fotografii doświetlanej sztucznym światłem. Przydatny jest też laserowy autofokus, który wspiera główny mechanizm ustawiania ostrości (najczęściej działający w oparciu o detekcję kontrastu lub fazy – patrz „Tryby pomiaru ostrości” na kolejnych stronach). Metoda laserowa działa błyskawicznie i nie wymaga dobrze oświetlonej sceny (na czym bazują pozostałe metody), działa jednak tylko w przypadku obiektów oddalonych o 1–2 metry od telefonu.
Korzystanie z lampy doświetlającej
Automatyka aparatu używa lampy doświetlającej zawsze, gdy uzna, że w kadrze jest za mało światła. Tymczasem lampa powinna być wykorzystywana tylko w ostateczności. Sztuczne, punktowe światło bardzo spłaszcza kard – sprawia, że pozbawiony jest cieni lub cienie są nienaturalne. Mocne oświetlenie ukrywa też szczegóły, które są sztucznie „wypalone”, a kolory na zdjęciu stają się nienaturalnie zimne, szczególnie gdy światło lampy miesza się z innym źródłem oświetlenia. To szczególnie kłopotliwe przy zdjęciach portretowych i selfie, gdy chcesz uzyskać naturalny kolor skóry. Intencjonalne użycie lampy w ostatnim przypadku może dać jednak ciekawy efekt (patrz ilustracja). Moc lampy doświetlające jest mała i nie wystarczy do oświetlenia kadru, gdy robisz zdjęcia dużego pomieszczenia lub fotkę w plenerze. W takich sytuacjach lepiej ręcznie wyłączyć lampę, zmuszając automatykę telefonu do wydłużenia czasu naświetlania zdjęcia lub podniesienia czułości ISO.