Ty też możesz zostać detektywem
Każdy może walczyć z fake newsami – przede wszystkim na własny użytek, aby nie pozwolić, by ktoś wpływał na twoją opinię poprzez podsyłanie nieprawdziwych informacji. W jaki sposób odsiewać fałszywe informacje?
1. Przyjrzyj się adresom URL
W Stanach Zjednoczonych jeden z fałszywych artykułów miał nagłówek: „Prezydent Barack Obama zakazał odśpiewywania hymnu na amerykańskich imprezach sportowych”. Mało kto jednak zwrócił uwagę, że tekst był umieszczony na stronie kończącej się na „.com.de“, co oczywiście nie ma sensu. Dla przykładu, serwis medialny abcnews.com publikuje sprawdzone i wiarygodne treści, ale abcnews.com.co – już nie. Zwracaj uwagę na domenę, w jakiej zarejestrowany jest serwis.
2. Nie ufaj temu, co widzisz na zdjęciu
W obecnych czasach nawet amator jest w stanie tak zmienić lub spreparować zdjęcie za pomocą programów graficznych, że możesz np. zobaczyć terrorystę ściskającego rękę jednego z prezydentów czy gwiazdę Hollywoodu bez ubrania. Oczywiście trudniej przygotować zdjęcie niż tekst, niemniej zdecydowanie nie jest to niemożliwe.
Aby sprawdzić, czy grafika jest prawdziwa, wykonaj zrzut ekranowy i zapisz go na dysku. Następnie wstaw plik do wyszukiwarki Google Images (http://pcformat.pl/u/2644) i zobacz, jakie będą wyniki. Google wyświetli źródła, które zawierają takie samo zdjęcie lub obrazek. Wtedy możesz się przekonać, czy zostało użyte już wcześniej i w jakim kontekście. Jeśli zdjęcie występuje tylko na mało znanych stronach, często prowadzonych w nieznanym ci języku, prawdopodobnie nie pochodzi z wiarygodnego źródła. Oczywiście może się okazać, że jakiś artykuł z autentycznym zdjęciem pojawi się na amatorskim blogu i będzie to prawdziwa wiadomość, niemniej wtedy na pewno duże serwisy medialne i gazety podchwycą temat i opracują swój artykuł – a profesjonalni dziennikarze zawsze szukają źródeł i weryfikują informacje.
Tu warto jeszcze wspomnieć, że metoda z wyszukiwaniem zdjęć sprawdza się także wtedy, jeśli chcesz ocenić, czy dany profil w serwisie randkowym, oferta mieszkaniowa bądź motoryzacyjna są wiarygodne, czy też ktoś dodaje do nich nieprawdziwe – bo wzięte z sieci – zdjęcia.
3. Poczytaj o źródle
Profesjonalne serwisy i blogi mają sekcję „O nas”,
w której znajdziesz informacje o misji danego medium, autorach, historii czy założycielach. Jeśli informacje w tej sekcji wydają się podejrzane, np. napisane z przesadą, zachowaj ostrożność. Dodatkowo sprawdź w google.pl lub google.com (angielskiej wersji wyszukiwarki), co piszą na temat źródła inni. To kolejny sposób, aby odkryć, czy materiały są fałszywe, czy wiarygodne.
4. Zwracaj uwagę na wypowiedzi
W dziennikarskich tekstach dobrej jakości znajdziesz wypowiedzi ekspertów, przedstawicieli danej branży czy po prostu ludzi, których dotyczy dana historia. Fałszywe newsy zwykle nie zawierają żadnych cytatów i komentarzy ekspertów, którzy mogliby potwierdzać stawiane tezy, albo są to cytaty osób, które po prostu nie istnieją – zmyślonych nazwisk i organizacji. Aby ocenić wiarygodność źródła, poszukaj
w google.pl informacji na temat osób, które udzieliły wypowiedzi autorowi tekstu. Poszukaj też informacji
o samym autorze.
5. Sprawdzaj komentarze
Artykuły z fałszywych źródeł często cieszą się dużą oglądalnością, bo są sensacyjne, kontrowersyjne, z pozoru bardzo odkrywcze itd. To oznacza, że mają dużo komentarzy – czy to bezpośrednio pod danym tekstem, czy też na Facebooku, gdzie są udostępniane. Jeśli komentarzy jest bardzo dużo
i większość osób informuje, że dana wiadomość jest fałszywa, to prawdopodobnie tak jest.
6. ostatnie i najważniejsze
Najlepszym ze wszystkich narzędzi pozostaje oczywiście zdrowy rozsądek. Niezależnie od tego, jakich polityków wspierasz,
a którymi gardzisz, albo który klub sportowy jest twoim ulubionym,
a któremu nie kibicujesz, jeśli wiadomość wydaje się choć trochę podejrzana, podejdź do niej sceptycznie i wykonaj kroki opisane powyżej, zanim zdecydujesz się nią podzielić ze znajomymi na Facebooku lub
w innym serwisie społecznościowym.