Karty graficzne
Pomimo wysokiej ceny GeForce GTX 1080 wcale nie jest najwydajniejszą kartą graficzną. Tą jest nią Nvidia Titan X korzystający z architektury Pascal – w testach wypada lepiej od GTX-a 1080
o jakieś 15–20 proc. w rozdzielczości Full HD i co najmniej o 20 proc. w 4K. Titan X nie zadowoli jednak tych, którzy oczekują bezkompromisowej jakości obrazu w 4K, bo przy maksymalnych ustawieniach często zabraknie mocy na przeskoczenie bariery 60 klatek na sekundę (problemów takich nie będzie za to w 2560x1440). Dlatego w cenie jednego Titana można kupić dwie karty GTX 1080 i połączyć je w trybie SLI – taki zestaw bije tę kartę na głowę. Jednak nie wszystkie gry obsługują SLI, czasem nie widzą drugiej karty. No i tryb SLI nie zawsze działa tak, jak można by oczekiwać.
Oprócz zwykłych kart graficznych jest jednak cała gama kart profesjonalnych. Zazwyczaj w grach spisywały się one słabo, jednak sytuacja zmieniła się po premierze karty Quadro P6000, wykorzystującej architekturę Pascal. W grach wyprzedza ona Titana X o ok. 10–20 procent. Oczywiście dodatkowy wzrost wydajności nie jest warty prawie 20 tys. zł. Komu zatem potrzebne są takie karty?
Profesjonalne karty różnią się przede wszystkim inaczej napisanymi sterownikami, które bezproblemowo obsługują profesjonalne aplikacje. Dzięki temu wiele operacji wykonywanych jest sprzętowo, co przyspiesza pracę, Istotne jest też (np. w programach CAD) lepsze odwzorowanie cienkich linii.
Procesory do zadań specjalnych
Wielu za najszybszy procesor uważa Core i7-6700K (dla uproszczenia pozostajemy przy szóstej generacji – Skylake). Faktycznie jest to najszybszy układ pasujący do gniazda LGA 1151. Sęk w tym, że istnieje jeszcze gniazdo LGA 2011, które jest bardzo mało popularne wśród domowych użytkowników
– powodem jest m.in. cena. Najtańsza płyta główna kosztuje ponad 900 zł, a najwydajniejszy procesor pasujący do tej płyty to Core i7-6950X.
Czym różni od i7-6700K? Przede wszystkim ma 10 rdzeni, które pracują z zegarem 3 GHz. Jednak tańszy 6700K wygrywa w grach i tych aplikacjach, które nie wykorzystują wielu rdzeni, a liczy się częstotliwość – w tańszym układzie jest o 25 proc. wyższa. W testach wielowątkowych daje o sobie znać liczba rdzeni, dzięki czemu i7-6950X jest nawet dwa razy lepszy.
Istnieją jeszcze procesory serwerowe – Intel Xeon. Są to układy do pracy wieloprocesorowej, obsługujące pamięci z korekcją błędów. Najmocniejszy model to (podobnie – z poprzedniej serii) E7-8890V4 (Broadwell). Jest w stanie pracować w konfiguracjach ośmioprocesorowych, wady i zalety ma takie jak i7-6950X – nie nadaje się do aplikacji jednowątkowych, pokazuje pazur w wielowątkowych oraz przy przetwarzaniu dużych ilości danych.
Jeżeli twój komputer służy do grania, zamiast drogiego procesora kup lepszą kartę graficzną. Jeśli renderujesz grafikę, filmy, pracujesz
z programami CAD, musisz policzyć, co jest tańsze – szybki procesor czy czas spędzony na czekaniu.