Ewolucja netbooka
|
- Artur Wyrzykowski
szef działu Hardware
Najnowsze netbooki
z 12-calowymi ekranami zapewniają to, czego brakowało pierwszym przedstawicielom tego segmentu. Ekrany wreszcie mają sensowną rozdzielczość, a klawiatury są znacznie wygodniejsze. Można zatem swobodnie korzystać z internetu, poczty czy komunikatorów – wszak do tego ma służyć netbook. Ponadto lepsze wyposażenie pozwala używać systemu Windows 7 czy oglądać filmy.
Niestety, nowe modele wciąż mają jedną wadę – ich cena jest za wysoka w stosunku do możliwości.
|
W artykule:
- Omówienie nowych netbooków
- Czym się różnią od poprzednich
- Wyniki testu pięciu modeli
Różnorodność małych komputerów, zaprezentowanych ostatnio przez kilka firm, jest coraz większa. Co więcej, dzięki coraz lepszym konfiguracjom granica między nimi a klasycznymi, małymi notebookami stała się niezauważalna.
Lepsza wydajność
Niektóre nowe netbooki mają dwu-
rdzeniowe procesory Atom 330 albo wydajniejsze, niskonapięciowe układy AMD lub Intela. Ponieważ na komputerach tych jest instalowany najczęściej system Windows 7, pamięć RAM o pojemności 1 GB jest już za mała. Zatem producenci montują w nich 2–3 GB pamięci.
Część konfiguracji jest wyposażona w dobre układy graficzne, pozwalające na wykorzystanie wyjścia HDMI: to Intel GMA X4500M HD, Radeon HD 3200 lub Nvidia Ion. Największą wydajność w trybie 3D zapewnia ten ostatni, choć oczywiście jego zadaniem nie jest praca w takim trybie, lecz wsparcie wyświetlania HD Video czy animacji flash.
Większe ekrany
Nowe komputery przenośne mają ekrany o przekątnej 11,6 lub 12,1 cala oraz rozdzielczości 1366x768. Wyświetlają więc o połowę więcej informacji niż netbooki z 10-calowymi ekranami o rozdzielczości 1024x600. Dzięki temu na ekranie swobodnie mieszczą się szersze strony WWW, arkusze kalkulacyjne i PDF-y.
Gorsza mobilność
Nowe komputery nie są już tak małe i lekkie, jak klasyczne netbooki. W porównaniu z modelami 10-calowymi zamiast średniej wagi 1,3 kg mają 1,4–1,5 kg, a zamiast szerokości 26 cm mają zwykle 29–30 cm.
Zmianie ulega także czas pracy na zasilaniu z akumulatora. Wydajność procesora i grafiki ma na to negatywny wpływ, więc jeśli kupisz szybki, nowoczesny netbook, będzie on pracował znacząco krócej niż najmniej wydajne modele. Nie pomagają nawet sześciokomorowe akumulatory, w jakie jest wyposażona większość nowych netbooków.
Podsumowanie testu
Testowane przez nas komputery mają bardzo zróżnicowaną konfigurację.
Procesory
Klasyczną, „netbookową” konfigurację sprzętową ma jedynie Benq Lite U121 Eco. Składa się na nią m.in. jednordzeniowy procesor Atom Z520 (1,33 GHz), który pobiera mniej prądu niż popularny model N270, ale przy jeszcze słabszej wydajności.
Z kolei netbook Asus został wyposażony w dwurdzeniowego Atoma 330, Toshiba ma jednordzeniowy układ Pentium SU2700 (1,3 GHz), MSI U200 – dwurdzeniowy Pentium SU4100 (również 1,3 GHz). Ciekawostkę stanowi AMD Athlon Neo X2 L335 (1,6 GHz) w komputerze MSI U230. Komputer ten jest nieco słabszy niż ten z Pentium, ale także tańszy.