Obsługa wideo
Pod względem zarządzania i przetwarzania obrazu wideo Trinity radzi sobie znakomicie. Usprawniono dekoder wideo, w którym zastosowano silnik VCE (Video Compression Engine), znany z układów Radeon HD 7000. Pozwala on szybciej i oszczędniej transkodować wideo w trybie sprzętowym (podobnie jak Quick Sync Video w procesorach Intel Core). Korzystając z akceleracji GPU, można odciążyć z obliczeń procesor, by z jego mocy korzystało inne oprogramowanie.
Poza tym Trinity pozwala oglądać bez zacięć filmy w rozdzielczości Full HD, wykorzystując UVD. W tych zastosowaniach technologia Steady Video w wersji 1.5 pozwala poprawić jakość postrzępionego, drżącego materiału wideo, który jest odtwarzany pod kontrolą przeglądarki internetowej. Z kolei technologia Quick Stream optymalizuje proces transmisji materiału wideo w celu uzyskania jak najlepszej płynności odtwarzania. Natomiast z True HD Video Chat można prowadzić aż cztery wideorozmowy HD w jednym momencie.
Nowe funkcje, wyłącznie dla użytkowników rozwiązań firmy AMD, zostaną udostępnione w formie bezpłatnych dodatków do przeglądarek internetowych oraz odtwarzaczy Windows Media Player i VLC. Z Trinity skorzysta także aplikacja vReveal, dzięki której można przeprowadzić obróbkę i transkodowanie materiału wideo.
Poza tym AMD jest przygotowane na Windows 8. Sterowniki wspierają akcelerację HTLM5, interfejsu Metro oraz przygotowanych do niego aplikacji.
Interfejsy stare i nowe
Od strony sprzętowej użytkownicy docenią głównie wyjście HDMI w wersji 1.4a. Dzięki niemu można oglądać filmy blu-ray ze wsparciem wszystkich najnowszych technologii przetwarzania obrazu i dźwięku. Dodatkowo dano możliwość wykorzystania wyjścia DVI oraz DisplayPort w wersji 1.2. Trinity wspiera technologię Eyefinity, pozwalającą na podłączenie trzech monitorów.
Nowe procesory AMD współpracują z chipsetami z serii A. W ich przypadku obowiązkowe jest wsparcie dla SATA 3.0 oraz USB 3.0. Wymienione możliwości sprawiają, że Trinity może stać się nie tylko podstawą laptopów o różnych możliwościach, ale również sercem komputerów typu All-in-One czy Small Form Factor. Dlatego z niecierpliwością czekamy na premierę rozwiązań na komputery stacjonarne.
Trinity a konkurencja
Według informacji podanych przez AMD ceny laptopów z układem A10–4600M oraz Windows 7 mają się zaczynać od około 2400 zł. Zatem teoretycznie jest to konkurencja dla laptopów z Core i3/i5 oraz GeForce GT 610/630.
W praktyce okazuje się jednak, że najwydajniejszy Trinity (4 rdzenie, 2,3 GHz) może rywalizować tylko z Core i3 (2 rdzenie, 2,3 GHz) oraz GeForce 630M. Niestety, potwierdza to nadal kiepską efektywność architektury Bulldozer, która wymaga dwukrotnie większej liczby rdzeni niż Intel Core. Nie ma problemu, jeśli nie skutkuje to gigantycznym poborem energii, jak w pierwszych bulldozerach. Wszystko wskazuje na to, że układy Trinity będą pod tym względem znacznie lepsze, ale pod względem wydajności nie przegonią nawet Core i3.
Drugą kwestią związaną z wydajnością są układy graficzne zintegrowane z Trinity. Wydajność najszybszego Radeona HD 7660G jest na poziomie GeForce 630M, a laptopy z Trinity drugiego układu graficznego raczej nie będą miały. Tymczasem większość modeli z procesorami Intela ma dodatkowy układ GeForce lub Radeon, który jest aktywowany w razie potrzeby. Taki tandem w większości przypadków okazuje się wyraźnie wydajniejszy od Trinity. Dlatego nowe APU od AMD może okazać się dobrym wyborem tylko dla użytkowników grających okazyjnie albo wcale.
Pod względem zarządzania i przetwarzania obrazu wideo Trinity radzi sobie znakomicie. Usprawniono dekoder wideo, w którym zastosowano silnik VCE (Video Compression Engine), znany z układów Radeon HD 7000. Pozwala on szybciej i oszczędniej transkodować wideo w trybie sprzętowym (podobnie jak Quick Sync Video w procesorach Intel Core). Korzystając z akceleracji GPU, można odciążyć z obliczeń procesor, by z jego mocy korzystało inne oprogramowanie.
