InternetNadal w tyle za konkurencją

    Nadal w tyle za konkurencją

    Od marca 2008 roku można oficjalnie pobrać z internetu nową przeglądarkę Microsoftu. Kilka nowych funkcji w najnowszej wersji Internet Explorera ułatwia pracę.

    Nadal w tyle za konkurencją

    Niestety, wersja beta jest jeszcze niestabilna i nie można powiedzieć, że w 100 procentach nadaje się do normalnego wykorzystania. Wiele stron nie jest wyświetlanych poprawnie i trzeba przełączać przeglądarkę w tryb pracy poprzedniej wersji. Cieszy fakt, że Internet Explorer poprawnie przechodzi test Acid2. Nareszcie! Teraz pozostaje tylko czekać na finalną wersję programu.

    Nowe funkcje

    W najnowszej wersji przeglądarki udostępniono kilka całkowicie nowych funkcji. Pierwsza, o nazwie Activities, umożliwia zaznaczenie wybranej grupy słów, które będzie można wywołać prawym przyciskiem myszy. Po wybraniu akcji wykonasz złożoną operację. Funkcja Webslices pozwala monitorować i śledzić zmiany zachodzące na poszczególnych witrynach, a następnie informować o nich użytkownika programu. Kolejną nowością jest Automatic Crash Recovery – nareszcie rozwiewa obawy przed utratą otwartych zakładek w wyniku nagłego zamknięcia przeglądarki. Program, podobnie jak Firefox czy Opera, przy następnym uruchomieniu odtworzy oglądane karty. W wersji ósmej ulepszono także moduł zapewniający ochronę przed stronami phisherów i witrynami wyłudzającymi prywatne dane. Teraz ochrona obejmuje także strony ze złośliwym oprogramowaniem. Ostatnią zmianą jest wzbogacenie paska Ulubionych. Można tu wstawiać także dokumenty z pakietu Office.

    Kosmetyczne zmiany w interfejsie

    Po zainstalowaniu IE 8 wita cię moduł do szybkiej konfiguracji Set up Internet Explorer (podobny do tego z IE 7). Następnie widzisz główne okno przeglądarki. Nieznacznie zmieniły się niektóre przyciski i ich ulokowanie. Do dodawania i modyfikowania elementów menu Ulubione służy teraz przycisk Customize Link. Na uwagę zasługuje także kontrolka Emulate IE 7, która umożliwia przełączenie programu w tryb pracy poprzedniej wersji. Można ją wykorzystać, gdy odwiedzana strona nie wyświetla się prawidłowo.

    W ósmej wersji programu nadal brakuje chociażby prostego menedżera plików. Konkurencja ma taki moduł od dawna, a kto z niego korzysta, ten wie, jakie to wygodne narzędzie. Obecnie program nie ma jeszcze polskiej wersji językowej. Aplikację można pobrać z angielskim interfejsem.

    Plusy
    • Wygodna obsługa
    • Nowe, ciekawe funkcje
    Minusy
    • Brak menedżera pobierania
    • Możliwości programu nadal w tyle za konkurencją

    Wybrane dla Ciebie