Czym nas zaskoczy Android 6.0?

Google Now

W Androidzie 6.0 Google Now dostanie zupełnie nowe możliwości. Innymi słowy - jeszcze lepiej przeszuka nasz telefon, aby dać użytkownikom dokładniejsze i cenniejsze informacje. Jednak najciekawiej prezentuje się opcja, która umożliwia uruchomienie Google Now w różnych aplikacjach. Na przykład - jeśli ktoś prześle nam w SMS-ie nazwę restauracji, to wystarczy przytrzymać przycisk home, aby uruchomić asystenta, który sam wyszuka na jej temat interesujące nas dane.

Dostęp do funkcji telefonu i danych

Dotychczas było tak, że aplikacje wymagały od użytkownika zgody na dostęp do szeregu różnych funkcji urządzenia oraz aplikacji. Bez niej niemożliwe było pobranie oprogramowania. W nowym Androidzie będzie jaśniej - po ściągnięciu aplikacja zapyta o zgodę na dostęp do danej funkcji, jeśli będzie ona w danej chwili niezbędna. Innymi słowy - przed pierwszą próbą zrobienia zdjęcia z poziomu Snapchata, zapyta on o zgodę na wykorzystanie aparatu. WhatsApp z kolei poprosi o dostęp do kontaktów. Każdą decyzję o przyznaniu zgody będzie można cofnąć z poziomu ustawień. Dokładnie to samo funkcjonuje od dawana w Apple, wiec osoby zaznajomione z systemem iOS będą wiedziały, o co dokładnie chodzi.

Wsparcie dla czytników linii papilarnych

Nie jest to nowe rozwiązanie. Jednakże każdy producent chcący z niego skorzystać, był zmuszony samemu napisać dla niego stosowne oprogramowanie. Wersja 6.0 ma je wbudowane i już gotowe, więc teoretycznie każdy producent może z niego korzystać - wystarczy zadbać o właściwe podzespoły.

USB typu C

Android Marshmallow obsłuży nowy typ wyjścia micro USB, które jest przede wszystkim symetryczne - coś na wzór Lightning z iPhone'ów. Innymi słowy - koniec z wykładaniem złącza w niewłaściwy sposób.

Zarządzanie energią

Nowy Android stale monitoruje co dzieje się z urządzeniem oraz jakie aplikacje są wykorzystywane przez użytkownika. Dzięki temu wstrzymuje te, które niepotrzebnie działają w tle. Podobnie jest, jeśli smartfon lub tablet leży bezczynnie - wszystkie procesy zostają wówczas wstrzymane, a bateria zużywa się wolniej.

Kopiuj i wklej

Będzie to kolejne rozwiązanie przypominające system iOS. Po zaznaczeniu tekstu pojawi się nad nim przyciski "kopiuj" i "wklei", aby użytkownik nie musiał ich szukać w innym miejscu.