AktualnościDenuvo coraz bardziej przecieka

    Denuvo coraz bardziej przecieka

    Piratom udało się złamać zabezpieczenia RDR 2.

    Denuvo coraz bardziej przecieka
    Źródło zdjęć: © Rockstar

    Koniec piractwa? Jednak nie

    Opracowany w Austrii system zabezpieczeń DRM stosowany głównie w grach video przez długie tygodnie był bardzo skuteczny i wydawało się, że może ostatecznie zakończyć epokę piractwa komputerowego.

    Wiele zabezpieczonych nim produkcji przez całe miesiące nie poddało się naporowi piratów – absolutnym rekordzistą jest Red Dead Redemption 2. Hit Rockstara został złamany dopiero po 352 dniach od oficjalnej premiery. Złamanie tego tytułu to jednak nie tyle początek problemów, co podsumowanie fatalnego tygodnia bardzo skutecznego do tej pory DRM-u.

    Czarna seria

    Problem piratom sprawiał od zawsze fakt, że Denuvo wymaga unikalnych dla danej konfiguracji kluczy kryptograficznych. W ten sposób system zabezpieczający może sprawdzić, czy gra jest uruchamiana na tym samym komputerze. Wiele problemów sprawiło hakerom wymyślenie sposobu na przekonanie DRM-u, że aplikacja cały czas działa na maszynie, na której uruchomiono ją po raz pierwszy.

    System cały czas jednak modyfikowano, a wiele gier padało łupem piratów bardziej z powodu błędnej implementacji Denuvo przez twórców. Teraz wygląda na to, że hakerzy po kilku latach znaleźli patent na obejście systemu – w ciągu tygodnia złamane zostały Mortral Kombat 11, Marvel’s Avengers, Mafia: Definitive Edition, Death Stranding, Crysis Remastered oraz PES 2021. Piraci nie zdecydowali się przy tym na skomentowanie sprawy, od tygodnia po prostu publikują sukcesywnie kolejne tytuły, wydając dodatkowo poprawki do istniejących już cracków.

    Z zabezpieczenia zrezygnowali też twórcy Resident Evil 3, aczkolwiek w tym przypadku gra nie została złamana przez piratów. Decyzja była podyktowana uzyskaniem satysfakcjonującej sprzedaży i możliwym wpływem Denuvo na wydajność gry.

    Wybrane dla Ciebie