Gold farming zakazany w Chinach
Chińskie władze zakazały wymiany wirtualnych walut zdobywanych w grach MMO na prawdziwe pieniądze. Cios bardzo dotkliwy, bo to właśnie Chiny były dotychczas największym światowym ośrodkiem tzw. gold farmingu.
Pozyskiwanie wirtualnego złota lub innej waluty w celu jej późniejszej sprzedaży zwykłym graczom – głównie z Europy i USA – było dotychczas bardzo zyskownym biznesem. Obroty handlu walutami z gier szacowane są na kilkaset milionów dolarów i rosną w tempie 20 procent rocznie. Jednocześnie cały proceder jest uznawany z nielegalny przez większość producentów gier MMO, którzy osobom przyłapanym na handlowaniu walutami lub gold farmerom używającym botów trwale banują konta.
Decyzja chińskich władz najmocniej uderzy w graczy World of Warcraft, najpopularniejszej gry MMO, jednocześnie najbardziej narażonej na gold farming. To nie pierwsze kłopoty WoW w tym miesiącu. Niedawno wygasła umowa między Blizzardem a chińską firmą dbającą o zaplecze techniczne gry w Chinach. Nowy partner producenta gry okazał się całkowicie nieprzygotowany do pełnienia nowych obowiązków.
Źródło: InformationWeek
