Google: kolejny proces antymonopolowy
Zanosi się na największy od lat proces przeciw wyszukiwarkowemu potentatowi.
Wspólnymi siłami
Skargę przeciwko firmie do sądu skierował Departament Sprawiedliwości USA. Do pozwu przyłączyło się też 11 stanów, co sprawia, że będzie to najprawdopodobniej największy proces przeciwko firmie w historii. Pozew poprzedziło trwające przez rok śledztwo Departamentu Sprawiedliwości i raport, dotyczący monopoli największych spółek – zebrany materiał dotyczy również Amazona, Apple'a i Facebooka.
Całkiem możliwe, że na pozwie przeciwko Google'owi się nie skończy. Stworzony przez kongres raport stwierdza, że już dawno nie mieliśmy do czynienia z taką skalą monopoli w USA, a sytuacja wymaga naprawy. Czterej główni podejrzani mają dążyć do wyeliminowania konkurencji w różny sposób, dokument podkreśla jednak podobieństwa między tymi sprawami.
To dopiero początek?
Wygląda na to, że Waszyngton może chcieć w najbliższym czasie stawić czoła całej branży technologicznej, a pozew przeciwko Google'owi to jedynie pierwszy krok. Sprawie ma z zainteresowaniem przyglądać się zwłaszcza Donald Trump, oskarżający Facebooka o cenzurowanie publikowanych przez niego postów i wpływanie na wyniki wyborów.
Zarzuty stawiane Google’owi dotyczą głównie narzucania własnych aplikacji i usług użytkownikom. Zdaniem autorów pozwu wyszukiwarka firmy nie została stworzona, by zapewnić użytkownikom dostęp do informacji, ale celem napędzania działalności reklamowej producenta. Co z tego wszystkiego wyniknie, trudno na razie powiedzieć. Niewykluczone jednak, że jesteśmy właśnie świadkami początku głębokich zmian na rynku technologicznym.