Google pracuje nad telefonem, który będzie tłumaczył rozmowy
Internet, aparat fotograficzny, GPS, gry, odtwarzacz MP3 - to już standardowe wyposażenie większości telefonów komórkowych dostępnych na rynku. A jakby tak komórka wcieliła się w rolę tłumacza języków obcych? Dlaczego nie...Przecież jest taka firma, jak Google.
..
Słysząc pierwszy raz o "komórce-tłumaczu" można z politowaniem popukać się w czoło. Technologia idzie do przodu, ale żeby aż tak - pyta zapewne grono niedowiarków. Timesonline.co.uk informuje o ambitnych planach firmy Google, która pracuje nad aplikacją mającą za zadanie tłumaczenie języków obcych podczas prowadzonej rozmowy i to w czasie rzeczywistym!
Jak wynika z najnowszych informacji, prace nad tą nową technologią są już zaawansowane i trwają od pewnego czasu. Nie oznacza to jednak, że telefon lada dzień pojawi się w sklepach. Jest to na tyle zaawansowana technologia, że jej wprowadzenie i testowanie może potrwać nawet kilka lat.
Aplikacja ma korzystać z narzędzi zastosowanych w Google Translate, oraz z opcji rozpoznawania głosu (takie rozwiązanie stosuje się m.in. w Androidzie). Tłumaczenie ma się odbywać w czasie rzeczywistym, ale należy wziąć pod uwagę kilkusekundowe opóźnienie. Technologia ma obsługiwać 52 języki świata. Mało prawdopodobne wydaje się jednak, by cała aplikacja obsługiwana była tylko i wyłącznie przez aparat telefoniczny. Bardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, iż część pracy podczas tłumaczenie przejmą serwery Google, a na telefonach rozmówców pracować będą aplikacje klienckie.
Jeśli Google uda się stworzyć technologię tłumaczenia rozmów i wprowadzić ją do użytku, to niewątpliwie będzie to wydarzenie przełomowe. Czy ambitne plany koncernu z Mountain View znajdą zastosowanie w rzeczywistości? Na odpowiedź trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat.