Huawei oskarża USA o cyberataki
W oświadczeniu wydanym przez Huawei oskarżono rząd Stanów Zjednoczonych o cyberataki, które mają utrudnić firmie działalność. Niewykluczone jednak, że to tylko próba odwrócenia uwagi od innego problemu.
Wtorkowa (z 3 września br.) inicjatywa firmy Huawei raczej nie przyczyni się do zakończenia konfliktu pomiędzy firmą a rządem USA. Jak czytamy w wydanym oświadczeniu: „Amerykanie bez skrupułów używają wszystkich dostępnych narzędzi, w tym władzy sądowniczej i administracyjnej oraz innych środków, do zakłócania normalnej działalności biznesowej Huawei i jego partnerów".
Koncern oskarża też Stany Zjednoczone, że próbują wywierać wpływ na inne rządy, aby wprowadziły zakaz używania sprzętu Huawei. Niby o tym wszystkim już wiemy, ale - jak podaje serwis Tom's hardware - w oświadczeniu padło też oskarżenie o dokonanie przez USA prób cyberataków. Ich celem była infiltracja systemów informatycznych firmy. Amerykańskie służby miały też zastraszać byłych i obecnych pracowników - stosując wobec nich areszt - aby skłonić ich do zwrócenia się przeciwko firmie.
Huawei nie przedstawił dowodów potwierdzających te oskarżenia. Co ciekawe, firma stwierdziła, że oświadczenie publikuje w odpowiedzi na raport Wall Street Journal, w którym wskazano na naruszenie przez Huawei kilku patentów związanych z aparatami w smartfonach. Przedstawione zarzuty mogą więc być formą odwrócenia uwagi od tego problemu.
