Jak nowe piosenki U2 wyciekły od sieci
Piątkowe wydanie brytyjskiego brukowca The Sun przedstawia historię czterech utworów grupy U2, które znajdą się na najnowszej płycie zespołu, a które nieoczekiwanie pojawiły się w internecie.
Winnym wycieku piosenek jest zdaniem The Sun sam lider zespołu – Bono. Piosenkarz miał ponoć bardzo głośno słuchać najnowszych kompozycji w swojej posiadłości na południu Francji. Muzykę docierającą z domu Bono zarejestrował przypadkowy przechodzień, który następnie umieścił piosenki na YouTube.
Cztery opublikowane utwory to "No Line On The Horizon" – piosenka tytułowa nowego albumu, oraz "Sexy Boots", "Moment Of Surrender", i "For Your Love".
To nie pierwszy przypadek, gdy muzyka zespołu U2 pojawia się w internecie przed oficjalną premierą płyty. W 2004 roku krążek "How To Dismantle An Atomic Bomb" trafił do sieci po tym, jak ukradziono kopię albumu podczas sesji zdjęciowej.
Domniemana wpadka Bono, jeszcze przed potwierdzeniem jej autentyczności, stała się orężem w rękach przeciwników menadżera U2 Paula McGuinnessa. Jest on znany z kontrowersyjnych wypowiedzi na temat sieciowego piractwa oraz elektronicznych kanałów dystrybucji muzyki.
Źródło: The Sun