Kaspersky wykrył groźnego trojana o nazwie Mokes
Wersja dla systemu Linux posiada możliwość rejestrowania wszystkich znaków, które użytkownik zainfekowanego komputera wpisuje z klawiatury, przechwytywania dźwięku przy użyciu wbudowanego lub podłączonego mikrofonu oraz wykonywania zrzutów ekranu. Po pierwszym uruchomieniu szkodnik zapewnia sobie aktywację wraz z każdym startem systemu i łączy się z serwerem kontrolowanym przez atakujących. Następnie trojan podejmuje próbę uruchomienia swoich funkcji szpiegujących i regularnie wysyła zgromadzone dane do sterujących nim cyberprzestępców.
Wariant dla systemu Windows posiada identyczną funkcjonalność, jednak dodatkowo wyposażony jest w funkcję pozwalającą na przechwytywanie obrazu z kamery podłączonej do zainfekowanego komputera (np. wbudowana kamera internetowa).
"Wśród wielu użytkowników systemu Linux panuje przekonanie, że system ten jest wolny od zagrożeń. Niestety nie jest to prawda i chociaż szkodliwych programów dla tej platformy jest niewiele w porównaniu z systemem Windows, to nasze nowe odkrycie jasno pokazuje, że cyberprzestępcy nie zapomnieli o Linuksie. Ponadto, ze względu na fakt, że trojany Mokes mają charakter zagrożeń wieloplatformowych, możemy oczekiwać pojawienia się kolejnych przedstawicieli tej rodziny, np. dla systemu OS X" - powiedział Stefan Ortloff, badacz ds. bezpieczeństwa IT, Kaspersky Lab.
Produkty Kaspersky Lab wykrywają omawiane szkodliwe programy jako Backdoor.Linux.Mokes oraz Backdoor.Win32.Mokes.