Krok w kierunku darmowego internetu
Politycy PO chcą, aby od podatku można było odliczyć całkowity, roczny koszt utrzymania łącza internetowego – obecnie odliczyć można jedynie 760 zł.
Zgodnie z wyliczeniami przygotowanymi na potrzeby projektu ustawy, całkowity koszt takich zmian szacowany jest na 250–300 mln zł rocznie. Wyliczenia oparto na założeniu, że dostawcy internetu zaoferują usługę dostępu do sieci w cenie 20–30 zł miesięcznie. Zdaniem Tomasza Misiaka z senackiej Komisji Gospodarki Narodowej to realne ceny – obecnie kształtują się one na poziomie 50–100 zł.
Zamiast wprowadzać ulgę, można objąć terytorium całego kraju darmowym dostępem bezprzewodowym. Całkowity koszt takiego przedsięwzięcia szacowany jest na 2 mld złotych, czyli mniej więcej tyle co osiem lat refundowania całkowitych kosztów internetu
To rozwiązanie wydaje się bardziej opłacalne, ale na stworzenie odpowiedniej infrastruktury potrzebne jest kilka lat. Poza tym prawdopodobnie nie każdemu spodoba się pomysł korzystania z sieci państwowej, która z pewnością nałoży pewne ograniczenia na wybrane usługi - część osób będzie wolała nadal płacić za prywatne łącze internetowe.
Ostateczny projekt ustawy zmieniającej wysokość ulgi podatkowej na internet poznamy za dwa miesiące.
Źródło: Gazeta Prawna