Mniej e-odpadów
Zwiększy się cyfrowa przepaść między bogatymi i biednymi
W 2019 roku na całym świecie wytworzyliśmy 53,6 miliona ton e-odpadów. Pomimo wzrostu sprzedaży laptopów i konsoli do gier napędzanego popytem na domową rozrywkę w czasie izolacji, ogólna sprzedaż sprzętu elektronicznego na całym świecie spadła o 6,4 procent w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. w porównaniu ze sprzedażą w poprzednich latach. Ten ogólny spadek przełożył się na zmniejszenie ilości odpadów elektronicznych. Jak wynika z raportu przygotowanego przez Uniwersytet Narodów Zjednoczonych i Instytut ONZ ds. Szkoleń i Badań w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2020 r. wytworzyliśmy 4,9 miliona ton e-odpadów mniej. Zdaniem specjalistów dla wielu krajów pandemia jest okazją do poprawy gospodarowania odpadami elektronicznymi.
Ucierpią handlarze złomem
Jednak autorzy raportu zauważają również, że sytuacja ta przekłada się na rosnącą cyfrową przepaść między krajami najbogatszymi i biednymi. Sprzedaż elektroniki spadła o 30 procent w krajach o niskich i średnich dochodach, natomiast w krajach bogatszych o zaledwie 5 procent. Oznacza to mniejsze zarobki dla handlarzy złomem, którzy odzyskiwali miedź z wyrzuconych kabli elektrycznych i komputerowych, aby sprzedać je na przydrożnych straganach na przykład w Bombaju. Według raportu najbardziej ucierpią kraje Afryki Północnej, Azji Zachodniej, Afryki Subsaharyjskiej i Azji Środkowej.
fot. Maruf Rahman – Pixabay