Oświadczenie Seagate w sprawie zainfekowanych dysków
W przysłanym do redakcji oświadczeniu firma Seagate odnosi się do sprawy dysków twardych, które jeszcze w trakcie produkcji zostały zainfekowane wirusem – informowaliśmy o tym w zeszłym tygodniu.
W oświadczeniu czytamy m.in.: "Pod koniec września 2007 firma Kaspersky Lab poinformowała Seagate, że część zewnętrznych dysków Maxtor Basics Personal Storage 3200, wyprodukowanych przez chińskiego podwykonawcę, została zarażona wirusem Virus.Win32.AutoRun.ah." i dalej "Dochodzenie dotyczące wirusa znajdującego się w zainfekowanych dyskach Maxtor Basics 3200 wykazało, że zagrożenie dotyczyło wyłącznie haseł do gier. Istniało podejrzenie, że wirus kasuje pliki MP3 – jednak testy przeprowadzone przez Kaspersky Lab wykazały, że nie istnieje takie zagrożenie."
Seagate przeprosił wszystkich swoich klientów "za wszelkie niedogodności, spowodowane zaistniałą sytuacją”. W porozumieniu z Kaspersky Lab producent przygotował dla swoich klientów 60-dniową wersję oprogramowania antywirusowego – do pobrania pod tym adresem.
W oświadczeniu nie ma ani słowa o rekompensacie dla osób, które w wyniku działania robaka utraciły swoje prywatne dane. Nie wiemy też, jak doszło do zainfekowania nośników. Pocieszająca jest informacja, że feralne dyski nie trafiły na polski rynek.
Źródło: Seagate