Rynkowy debiut hybrydy DVD/Blu-ray
Od strony technicznej hybrydowa płyta blu-ray/DVD nie jest nowością. Jej konstrukcję opracował koncern JVC już dwa lata temu, jednak do tej pory nie znalazła żadnego komercyjnego zastosowania na szerszą skalę.
Nośnik wykorzystany przez Pony Canyon jest zbudowany z kilku warstw. Na wierzchniej warstwie nośnej, mieszczącej 25 GB danych, odczytywanej przez niebieski laser, są zapisane dane zgodne z formatem blu-ray. Poniżej warstwy blu-ray znajdują się dwie warstwy nośne zgodne ze standardem DVD (takie, jakie są stosowane w dwuwarstwowych DVD - Dual Layer o pojemności 8,5 GB).
Warstwa nośna blu-ray jest oddzielona od warstw DVD półprzepuszczalną powłoką selektywnie przepuszczającą promienie laserowe. Niebieski laser jest przez tę warstwę odbijany, natomiast laser czerwony – przepuszczany i dociera do położonych za powłoką warstw DVD.
Hybrydowa płyta może być odtwarzana zarówno na odtwarzaczach blu-ray, jak i standardowych odtwarzaczach DVD. Oczywiście tylko w przypadku korzystania z odtwarzacza blu-ray będzie możliwe odtworzenie materiału wideo w wysokiej rozdzielczości. Firma Infiniti Storage Media Ltd. zapewnia, że wyprodukowane przez nią nośniki są w 99 proc. kompatybilne z dostępnymi na rynku odtwarzaczami. Mimo to nie przewidujemy, aby proponowany przez Pony Canyon zestaw filmów na hybrydowym nośniku okazał się rynkowym przebojem – z dwóch powodów:
Po pierwsze warstwa blu-ray o pojemności 25 GB oznacza dwukrotnie mniejszą pojemność niż w przypadku „pełnowartościowych” płyt blu-ray z filmami. Oznacza to, że wydawca, chcąc upakować odpowiednią długość materiału wideo w wysokiej rozdzielczości, będzie się musiał zdecydować na zastosowanie nietypowej metody kompresji, efektywniejszej od standardowej. Jednak słowo „efektywność” należy w tym przypadku rozumieć negatywnie, gdyż kompresja wideo stosowana na płytach DVD i blu-ray jest kompresją stratną. Oznacza to, że upakowanie materiału wideo na płycie odbywa się kosztem jego jakości.
W przypadku standardowych rozwiązań algorytmy kompresji zostały tak dobrane, by straty jakości w obrazie były niezauważalne. Jednak przy dwukrotnie mniejszej pojemności nośnika hybrydowego (ściślej: jego warstwy blu-ray) jest mocno wątpliwe, by udało się zachować zgodną ze standardem blu-ray jakość wideo.
Pozostaje jeszcze druga kwestia – absurdalna cena. Zestaw czterech hybrydowych płyt z filmami (całkowita długość: 534 minuty przekazu wideo) został przez wydawcę – Pony Canyon – wyceniony na 406 dolarów. Choć zestaw w lutym 2009 trafi na wymagający rynek japoński, to nawet tam nie przewidujemy tłumu nabywców. Na innych, uboższych, rynkach może być tylko gorzej.
Źródło: TechConnect; Pony Canyon; informacja własna