YouTube testuje wykrywanie produktów na filmikach
Ale ładna kurtka...
YouTube wciąż poszukuje nowych metod na zwiększenie efektywności swojej działalności reklamowej. Obecnie pracuje nad systemem umożliwiającym automatyczne rozpoznawanie produktów pojawiających się na oglądanych przez użytkowników filmikach. Założenie jest takie, by widz mógł bez trudu odnaleźć i zakupić towary, nawet jeżeli nie jest to rzecz wprost reklamowana przez danego youtubera w ramach współpracy z producentem.
Zamów i nie czekaj
System znajduje się obecnie w fazie testów, a od 22 marca pierwsze efekty jego działania zaczęły być widoczne dla użytkowników serwisu mieszkających w USA. Informacje na temat nowej usługi pochodzą z bloga pracownika Google’a. Oprócz filmików ma wyświetlać się generowana przez algorytmy lista prezentująca wykryte na nagraniu produkty, którą będzie można przewijać w czasie oglądania w okienku pod nagraniem. W dalszej perspektywie system ma też proponować inne towary z danych kategorii.
Filmiki dźwignią reklamy
Zrealizowanie takiego projektu byłoby dla Google’a kolejnym narzędziem do personalizacji reklam (dane o artefaktach wykrytych w obejrzanych nagraniach nie muszą ograniczać się do reklam wyświetlanych na YouTube) i umożliwiłoby osiągnięcie dodatkowego zysku z handlu. W podobny sposób działa już teraz Instagram. Dalsze prace nad narzędziem i jego ostateczne wprowadzenie zależne będą od wyniku testów.
fot. Pixabay