Z PayPala wyciekały pieniądze
Przyczyną kradzieży był błąd integracji PayPala z Google Play. Przestępcy wykorzystali tę lukę do dokonywania nieautoryzowanych transakcji.
Serwis ZD Net jako pierwszy poinformował o masowych atakach na konta użytkowników PayPala. Błąd był monitorowany już od kilku dni – od chwili, kiedy pierwsze informacje o nim pojawiły się w mediach społecznościowych. Dokładna kwota skradzionych przez przestępców pieniędzy nie jest jeszcze znana, ale niektórzy użytkownicy stracili sumy przekraczające tysiąc euro.
Firma PayPal poinformowała w końcu o przyczynach całej sytuacji. Przede wszystkim koncern zaprzeczył, że jest to zjawisko na skalę masową, problem ma dotyczyć wąskiego grona użytkowników z Niemiec, korzystających z Google Pay. Włamywacze mieli wykorzystać lukę w module łączącym PayPal ze sklepem Google Play. Pozwoliła im ona na dokonywanie nieautoryzowanych transakcji.
Firma informuje, że podatność została już wyeliminowana. PayPal zobowiązał się do zwrotu pieniędzy utraconych przez użytkowników. Poinformowano też, że błąd dotyczył samej możliwości wykonywania transakcji. Nie spowodował przy tym wycieku żadnych danych osobowych oraz finansowych i nie dawał przestępcom bezpośredniego dostępu do kont użytkowników.
