Z wyspy na kontynent
Kartograficzny projekt społecznościowy OpenStreetMap rozważa przeprowadzkę z Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej.
Sukces i problemy
OpenStreetMap, uruchomiony w 2004 roku przez Brytyjczyka Steve'a Coasta, zainspirowanego sukcesem Wikipedii, osiągnął w roku 2018 liczbę 4,5 mln zarejestrowanych użytkowników. Edytują oni mapy korzystając z zapisanych śladów GPS, zdjęć satelitarnych, map, do których wygasły prawa autorskie oraz własnej wiedzy na temat określonego obszaru.
Dzięki współpracy z organami administracyjnymi kilku krajów a także firmami, rządami i instytutami naukowymi (m.in. NASA) projekt opracował pełne źródła danych w wielu rejonach świata.
W związku z brexitem całe przedsięwzięcie może paść ofiarą braku porozumienia między Wielką Brytanią a UE w sprawie dalszego funkcjonowania na Wyspach.
Guillaume Rischard, skarbnik organizacji, w e-mailu wysłanym na początku lipca poinformował, że głównym powodem ewentualnej przeprowadzki są odmienne zdania Wielkiej Brytanii i UE w sprawie wzajemnego uznawania praw do baz danych. Chociaż obydwie strony mają umowę uznającą ochronę praw autorskich, obejmuje ona tylko prace o charakterze twórczym.
Po rozstaniu
Mapy nie są traktowane w ten sam sposób, ale do czasu brexitu podlegały ogólnounijnej umowie, która chroniła bazy danych. Jednak od czasu wyjścia z UE żadna baza danych opracowana w Wielkiej Brytanii po 1 stycznia 2021 r. nie będzie chroniona w UE - i odwrotnie.
Inne obawy wymienione przez Rischarda to rosnącą złożoność i koszty „bankowości, finansów i korzystania z systemu PayPal w Wielkiej Brytanii" oraz niezdolność OSM do zabezpieczenia statusu organizacji charytatywnej, a także utratę adresów z końcówką „.eu".
Może do Polski?
Mapy opracowane w ramach OSM są używane przez duże koncerny, m.in. Apple'a, Microsoft i Ubera; w ostatnich latach powstały bardzo szczegółowe dokumenty, które mogą konkurować z tymi przygotowanymi przez państwowe instytucje kartograficzne i wielki firmy technologiczne, takie jak Google i Nokia.
W oświadczeniu prasowym Fundacja OpenStreetMap (właściciel marki) napisała: „Aktywnie badamy możliwości ochrony interesów społeczności OSM; jedną z nich jest przeniesienie serwisu do państwa członkowskiego UE. Do tej pory nie podjęliśmy żadnych decyzji".
Zatem cóż, zapraszamy do Polski. Macie dobre mapy, na pewno traficie.