Wydajność kart z układami AMD Radeon HD
Podobne testy przeprowadziliśmy dla popularnego niegdyś układu Radeon HD 4850, zainstalowanego na referencyjnej karcie ATI/AMD.
Stara grafika
W przypadku nowych gier stary Radeon HD 4850 okazał się konstrukcją działającą całkiem sprawnie. Dwie z gier (Sleeping Dogs, Shogun 2) działały ze średnią szybkością 45 kl./s, co nadal pozwala swobodnie korzystać z karty. Hitman działa gorzej, ale też nie bardzo słabo.
Podobnie jak w przypadku GeForce, pomiary dotyczą domyślnych ustawień gier. W tych, gdzie grafika działa płynnie, można jeszcze podnieść jakość, natomiast w przypadku Hitmana da się zmniejszyć pewne detale obrazu, by zyskać płynność na poziomie 30 kl./s. Również Radeon HD 4850 nie wspiera DirectX 11, więc nie da się osiągnąć najwyższej jakości grafiki.
Radeon HD 7770
Karty z tym układem graficznym należą do lubianego przez graczy przedziału cenowego. Są na tyle dobre, że działają na nich wszystkie gry, a zarazem na tyle tanie, że nie zrujnują budżetu przeznaczonego na zakup czy rozbudowę peceta. Najtańsze modele kosztują od 420 zł. Wykorzystany przez nas produkt Sapphire będzie nieco droższy ze względu na zwiększoną częstotliwość taktowania.
Podobnie jak w przypadku kart z układami Nvidii, również nowy Radeon daje znaczący przyrost wydajności, ale nie jest to jakaś ogromna różnica. Czasami będzie to 25 procent, czasami 50–60 procent. Jak na różnicę trzech generacji kart trochę mało, ale wystarcza do komfortowego grania w najnowsze tytuły.
Radeon HD 7870
Zainteresowało nas również to, jak sprawdzi się wyższy model Radeon HD 7870. Karty z tym układem można kupić od około 800 zł. Czy również w tym przypadku kolejne wydane kilkaset złotych to będą zmarnowane pieniądze, jak w przypadku GeForce?
Wyniki testów potwierdziły nasze przypuszczenia. Sleeping Dogs czy Hitman nie działają ani odrobinę szybciej – zapewne zbyt duże ograniczenie stanowi procesor. Jedynie Shogun 2 wyraźnie przyspieszył, szczególnie w rozdzielczości Full HD. Podobny efekt był widoczny na układach Nvidii. Zatem w tej grze stosunkowo małe znaczenie ma konfiguracja komputera, za to wydajna karta graficzna może pokazać swoje możliwości.
Pobór energii
Radeon HD 4850, mimo że wyposażony w jednoslotowe chłodzenie i pojedyncze złącze zasilające, okazał się grafiką prądożerną – moc całego komputera sięgała 310 W. Co się stanie, gdy zmienimy ten układ, wyprodukowany w procesie 55 nm, na nowszy, wyprodukowany w 28 nm? Z pomiarów wynika, że w tym przypadku moc komputera spadnie o około 35 W. Wiele prądu nie zaoszczędzimy, ale też nie będzie konieczna wymiana zasilacza, co z punktu widzenia osoby modernizującej komputer jest bardzo istotne. Nawet wykorzystanie znacznie lepszego Radeona HD 7870 spowoduje wzrost szczytowej mocy do 330 W – nie wymaga to jakiegoś specjalnie mocnego zasilania.
Warto czy nie warto?
- Warto rozbudować komputer o nową kartę graficzną – poprawi ona znacząco płyność grafiki, a także jej jakość (DirectX 11).
- Kilku generacji kart wcale nie dzieli tak duża przepaść, jak można by się spodziewać, bo spora część zasobów karty jest zużywana na poprawę jakości, a nie wydajności.
- Nawet jeśli masz wydajny sprzęt sprzed kilku lat, dla silnej grafiki będzie on stanowił zbyt duże ograniczenie, więc nie warto przepłacać.
- Obecne karty nie są bardziej energooszczędne ani bardziej prądożerne od tych sprzed kilku lat – ich moc jest na porównywalnym poziomie.