Nieustanny WWWyścig
Autorzy przeglądarek prześcigają się w pomysłach na nowe funkcje w swoich Moim zdaniem aplikacjach. W rezultacie internauci śledzą publikacje coraz to nowszych wersji programów do surfowania po globalnej sieci. Sprawdziliśmy, czy któraś z dostępnych aplikacji jest zdecydowanie najlepsza.
Moim zdaniem
- Paweł Bijata redaktor działu Internet
Dobór właściwej przeglądarki powinien się odbywać na zasadzie prób i porównań. Warto zainstalować każdy z dostępnych programów i popracować z nim kilka lub kilkanaście dni. Taki zabieg pozwoli wybrać narzędzie dopasowane do indywidualnych potrzeb.
Moim faworytem wśród testowanych aplikacji jest zdecydowanie Opera. Programu jako głównego narzędzia używam od wersji 5.x (rok 2000, wtedy nie był jeszcze darmowy). Przekonuje mnie liczba dostępnych funkcji, wygodna obsługa, możliwości konfiguracyjne i… przyzwyczajenie. Uważam, że jeżeli wykonujesz wiele operacji i zależy ci na szybkości (nawet tej nie do końca zauważalnej), wybierzesz Firefoksa, do którego dobierzesz odpowiednie rozszerzenia. Zwolennicy prostoty i szybkości mogą uznać za wzór nowy produkt Google, a osoby, które lubią mieć dużo i w miarę szybko, wybiorą Operę. Internet Explorer? Jego nie trzeba wybierać. Jest dostarczany z systemem operacyjnym.
W artykule znajdziesz:
- Opis możliwości najpopularniejszych przeglądarek
- Cechy dobrej aplikacji do przeglądania stron WWW
- Test czterech popularnych aplikacji
Każdy użytkownik internetu zaczyna przygodę z globalną siecią zazwyczaj od przeglądarki WWW. Do niedawna taką pierwszą i potem długo jedyną przeglądarką był program Internet Explorer, dołączany do systemu Windows. Oczywiście zawsze istniały alternatywne rozwiązania, jednak nie były tak powszechnie znane jak dzisiaj, przynajmniej poza USA. Obecnie dostępny wybór jest dość bogaty i każdy może dopasować program do swoich potrzeb. Nie ma także problemu z dostępem do aplikacji oraz ich użytkowaniem, większość ma polską wersję językową. Czym się zatem różnią?
Przede wszystkim wyglądem, funkcjami, wygodą obsługi, stopniem zaawansowania opcji oraz wydajnością. Porównaliśmy 4 najpopularniejsze przeglądarki, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Funkcje
Podstawowym zadaniem każdej przeglądarki jest wyświetlanie stron WWW. Witryny powinny być szybko ładowane i poprawnie pokazywane użytkownikom. Gdy jest spełniony ten podstawowy warunek, można się zastanowić nad liczbą potrzebnych funkcji. Tutaj każdy powinien działać według własnych oczekiwań. Przeglądarki oferują różne rozwiązania i można powiedzieć, że są dostosowane do potrzeb różnych grup użytkowników. Dlatego zanim wybierzesz jeden z programów, musisz się zdecydować, czy oczekujesz prostego narzędzia do przeglądania stron WWW, czy interesują cię także dodatkowe opcje i możliwości rozszerzenia funkcji programu.
Cechy dobrej przeglądarki WWW
- WYGODNY INTERFEJS Intuicyjność obsługi programu, którego używasz codziennie, nie może budzić zastrzeżeń. Dostęp do przycisków oraz funkcji powinien być łatwy.
- BEZPIECZEŃSTWO Każda przeglądarka zawiera błędy, które osoby niepowołane mogą wykorzystać w niecnych celach. Jednak liczy się szybkość reakcji producenta zmierzająca do ich wyeliminowania w wyniku publikacji łat czy nowszych wersji aplikacji.
- FUNKCJE Preferencje co do liczby opcji są sprawą indywidualną każdego użytkownika. Jednak program powinien oferować wystarczającą ich liczbę, nie komplikując przy tym wygodnej oraz łatwej pracy z aplikacją.
Do takich należą chociażby menedżer pobierania w Operze czy wtyczki przeznaczone do Firefoksa. Często, gdy użytkownik pozna nowe funkcje, po jakimś czasie zadaje sobie pytanie, jak mógł się bez nich obyć. Bo jak funkcjonować bez funkcji wklej i przejdź i cofnięcia przypadkowego zamknięcia ostatniej karty (obecne w Operze) lub obsługi programu za pomocą gestów wykonywanych myszą. O tym, co użytkownikom Opery czy Firefoksa wydaje się niezbędne, wiele osób korzystających z IE nawet nie słyszało.
Która bezpieczna
Duża grupa internautów coraz częściej zwraca uwagę na bezpieczeństwo surfowania po globalnej sieci. Prawie codziennie docierają informacje o nowych rodzajach phishingu (fałszywych stronach banków) czy kolejnych lukach wykrywanych w aplikacjach. Niestety nie ma wyjątków, błędy pojawiają się we wszystkich dostępnych w sieci programach. Liczy się zatem szybkość reakcji producenta aplikacji i wydania poprawionej wersji bądź odpowiedniej łaty. Obecnie najszybciej są usuwane zagrożenia wykryte w aplikacjach Firefox i Opera. Pierwszy program zapewnia także odpowiednio wysoki poziom ochrony.
Najdłużej na poprawki czekają niestety użytkownicy najpopularniejszego Internet Explorera. Czasami trwa to kilka tygodni, a bywa, że wiele miesięcy lub w ogóle nie zostają opublikowane. Ma się to zmienić z wydaniem ostatecznej wersji IE 8. Szczegóły dotyczące liczby wykrytych luk oraz liczby powiadomień pokazujemy w tabelce na poprzedniej stronie. Znajdziesz tam również informacje o dziurach załatanych i tych, które pozostawiono do dzisiaj.
Podsumowanie testu
W teście przeglądarek oprócz możliwości ocenialiśmy także wydajność oraz szybkość działania.
Jeżeli chodzi o dodatkowe funkcje, to z pewnością prym wiedzie Opera, która już w wersji standardowej potrafi zadziwić ogromem różnych opcji. Ciekawym rozwiązaniem dysponuje także Firefox, co prawda w wersji podstawowej ustępuje pola Operze, jednak możliwość instalacji rozszerzeń pozwala równie skutecznie wzbogacić program o wiele nowych możliwości. O tym, jak w Firefoksie skompletować funkcje Opery, pisaliśmy w numerze 9/2008 w artykule „Farbowanie lisa”.
Zdecydowanie uboższy pod względem funkcji jest Internet Explorer, który nadal bezskutecznie stara się gonić konkurencję. Na plus ostatniej wersji aplikacji należy zaliczyć funkcję InPrivate, która pozwala na przeglądanie internetu bez obawy, że jakiekolwiek ślady aktywności zostaną zachowane.
Obsługa standardów i wydajność programów
Co prawda porównywaliśmy testowe wersje beta poszczególnych przeglądarek, ale i tak dużą wagę przyłożyliśmy do obsługi standardów sieciowych. Nie zanotowaliśmy żadnych odstępstw od istniejących wersji finalnych na niekorzyść wydań beta. Zawiódł jak zwykle nowy Internet Explorer, który nie przechodzi testu ACID2, a test ACID3 tylko w kilkunastu procentach. Testy sprawdzały także, jak aplikacje sobie radzą z kodami JavaScriptu oraz CSS3. Zdecydowanie najlepiej wypadają Firefox i Opera, a także nowa przeglądarka Google Chrome. Obsługa standardów jest istotna, ponieważ zapewnia poprawne działanie wszystkich webaplikacji.
Podczas testu zmierzyliśmy także średnią prędkość ładowania się stron popularnych polskich witryn. Pozwoliło to ocenić szybkość aplikacji, która przekłada się na wygodne i sprawne oglądanie stron.
Oprócz tego zbadaliśmy, jak programy wykorzystują nasze zasoby w komputerze (zajętość pamięci RAM) zarówno podczas pracy na jednej, jak i na kilku aktywnych kartach.
Najbardziej znaczące testy SunSpider i Dromaeo przeprowadziliśmy dla pewności na kilku komputerach. Warto wspomnieć, że SunSpider to test przygotowany przez autorów silnika WebKit (obecny w Chrome), natomiast Dromaeo to dzieło programistów z grupy Mozilla.
Porównaliśmy także wyniki nowego silnika Java Script V8 zastosowanego w Google Chrome. Faktycznie V8 uzyskał w testach wydajności rezultat kilkunastokrotnie przewyższający wynik Opery i kilkudziesięciokrotnie Internet Explorera. Co ciekawe, V8 można już postawić na równi z najnowszą betą Firefoksa. Wersja finalna 3.0 wypada znacznie gorzej. Wynikom możesz się przyjrzeć w tabeli testowej.
Rozszerzenia, wtyczki i dodatki
Podczas testu nie można pominąć możliwości rozbudowywania przeglądarek. Niewątpliwie prym w tej dziedzinie wiedzie Firefox, który dzięki dużej liczbie opublikowanych wtyczek można rozwijać w dowolnym kierunku. Dodatki są łatwo dostępne, a z ich instalacją poradzą sobie także początkujący użytkownicy. W Operze odpowiednikiem rozszerzeń z Firefoksa są tak zwane widżety (korzystają z silnika Opery). Wprowadzono je od dziewiątej wersji tego programu. Nie umożliwiają wzbogacania aplikacji o tyle istotnych funkcji, ile ma Firefox, jednak dają możliwość implementowania ciekawych dodatków służących poprawie funkcjonalności i rozrywce. W Internet Explorerze nie ma możliwości instalowania rozszerzeń. Istnieją natomiast całe nakładki, które modyfikują szatę graficzną przeglądarki, a także wzbogacają ją o nowe funkcje. Do najpopularniejszych nakładek należy Maxthon.
Wygoda i obsługa
W Operze od wersji 9.5 użytkownik dostaje funkcję QuickFind, która znacznie ułatwia korzystanie z historii. Wpisując w pasku adresu słowa, które znajdowały się na przeglądanej wcześniej stronie, użytkownik otrzymuje podpowiedź, które adresy taki tekst zawierały. Z nowości należy także wymienić przenoszenie użytkownika na kartę obok, a nie obok ostatniej aktywnej zakładki.
Natomiast w szybkiej przeglądarce Chrome zdecydowanie brakuje trybu pełnoekranowego oraz ochrony przed przypadkowym zamknięciem wszystkich aktywnych zakładek.
Wyszukiwanie informacji za pomocą wyszukiwarek to podstawowa czynność wykonywana przez większość użytkowników. Dlatego tak istotne jest ułatwienie tego zadania. Rewelacyjnie na tym polu wypadają Firefox i Opera. Wyszukiwanie można prowadzić na wiele sposobów, także z pola adresu, gdzie do poszczególnej wyszukiwarki łatwo przyporządkować jedną z liter.
1. miejsce - Firefox 3.1 beta1
Intuicyjny interfejs oraz zwiększona wydajność i szybkość działania okazały się atutami na miarę zwycięstwa w teście. Przeglądarka spełnia wiele standardów sieciowych. Dodatkowym plusem jest ciągle zwiększająca się liczba rozszerzeń. Niewątpliwie wadą programu jest brak podziału na odrębne procesy.
- Doskonała wydajność i szybkość
- Małe zapotrzebowanie na pamięć
- Brak trybu prywatnego (podczas przeglądania stron WWW)
2. miejsce - Opera 9.61
Opera to nadal bardzo funkcjonalna i łatwa w obsłudze aplikacja. Niestety, najnowsza wersja nieznacznie ustępuje Firefoksowi czy Chrome pod względem szybkości działania. Są to minimalne różnice. Cieszy fakt wprowadzenia w nowej wersji trafnych ulepszeń, takich jak chociażby opcja Quick Find.
- Bardzo dużo funkcji w standardzie
- Ciekawe rozwiązania
- Wolniejsza praca programu na tle konkurencji
3. miejsce - Google Chrome 0.2.149
Najmłodszy program w teście. Aplikacja ma niezbędne funkcje umożliwiające wygodne przeglądanie stron WWW. Większość pomysłów jest zaczerpnięta z dostępnych już na rynku przeglądarek. Plusem jest fakt, że każda karta działa w odrębnym procesie, to bardzo korzystne rozwiązanie.
- Tryb incognito
- Szybki i wydajny program
- Problemy ze współpracą z zewnętrznymi aplikacjami
4. miejsce - Internet Explorer 8.0 beta2
Niestety, mimo wprowadzenia nowych (nawet ciekawych) funkcji, program Microsoftu nadal pozostaje w tyle za konkurencją. Mniejsza liczba opcji oraz słabe wyniki w testach wydajności słusznie plasują aplikację na końcu stawki. Za plus należy uznać nową funkcję InPrivate.
- Funkcja InPrivate
- Nadal brak obsługi wielu standardów sieciowych
- Słabe wyniki w testach wydajności