Niezawodne zasilanie
Pamiętaj, że kupowany zasilacz musi mieć sporo rezerwy. Jest kilka tego powodów. Po pierwsze, warto zostawić kilkanaście procent mocy na ewentualną przyszłą rozbudowę komputera. Po drugie, zasilacz nie powinien pracować przy maksymalnym obciążeniu, bo może wtedy działać zbyt głośno. Po trzecie, jeśli wybierzesz zasilacz słabej marki, a takich jest w sklepach niemało, jego realna moc będzie znacznie niższa niż deklarowana przez producenta. Zasilacz kupowany np. jako model o mocy 500 W może mieć faktyczną moc około 400 W. Dlatego lepiej nabyć model o mocy o 100 W
za dużej niż o 10 W za małej.
Odłącz wszystkie kable od komputera i odkręć śrubki mocujące jego lewą pokrywę (parząc od przodu komputera). Następnie zdejmij boczną ściankę obudowy. W niektórych obudowach zamiast ścianki bocznej zdejmuje się całą pokrywę.
Od zasilacza odchodzi jedna duża wiązka kabli, które są podłączone do poszczególnych komponentów komputera.
Kolejno odłącz kable od dysków, karty graficznej, płyty głównej itd. Zwróć uwagę, że wtyczki płyty głównej i karty graficznej mają po jednym zatrzasku, który trzeba nacisnąć, by wtyczka wyszła z gniazdka.
Z tyłu obudowy odszukaj cztery śruby mocujące zasilacz, a następnie je odkręć. Uważaj przy tym, by odkręcony zasilacz nie spadł do środka obudowy, bo może uszkodzić inne komponenty. Najlepiej podtrzymać go od dołu ręką. Po odkręceniu śrub wyjmij zasilacz z obudowy.