Obejrzeć film
Teoretycznie, by obejrzeć film na komputerze, wystarczy mieć plik z filmem i program do odtwarzania. Niestety, mnogość formatów wideo powoduje, że jedynie nieliczne playery potrafią sprostać zadaniu i odtworzyć (prawie) każdy plik wideo.
W artykule znajdziesz:
- Opis możliwości programu do odtwarzania filmów DivX
- Cechy dobrego playera plików wideo
- Test ośmiu darmowych programów do odtwarzania
Najpopularniejszy system operacyjny – Windows XP – jest dostarczany wraz z preinstalowanym programem Windows Media Player w wersji 9. Gdyby ten odtwarzacz Microsoftu był zdolny obsłużyć wiele różnorodnych formatów plików, to najprawdopodobniej instalacja, a nawet tworzenie innych tego typu programów nie miałoby sensu. Ideałów jednak nie ma i dlatego mamy wybór. Niestety, nawet to nie przybliża nas do ideału, czyli do bezproblemowego odtwarzania różnych formatów wideo.
Obsługa standardów
Dla laika film zapisany w postaci pliku na komputerze to po prostu film. Dla użytkownika, który doświadczył już niejakich kłopotów z odtwarzaniem, to plik zapisany w jakimś konkretnym formacie. Co gorsza, dostępnych formatów wideo jest wiele – m.in. formaty DivX, XviD, 3ivX, MPEG‑4, MPEG‑2, Matroska, FLAC, FLC, RealMedia, QuickTime, Sorenson, Theora, H.263, H.264, Indeo Video i…. wiele, wiele innych, a każdy z nich na dodatek występuje często w wielu wersjach i odmianach. Wystarczy teraz dodać, że żaden z ww. formatów nie jest obsługiwany przez wbudowanego w Windows XP Windows Media Playera 9. Czy teraz konieczność instalacji innego programu może dziwić?
Przede wszystkim napisy
Filmy, które w internecie krążą w postaci plików wideo, często pozbawione są wbudowanych napisów dialogowych. Te zazwyczaj są udostępniane w postaci odrębnych plików tekstowych. Na dodatek formatów tekstowych też jest kilka. By obejrzeć film i jednocześnie widzieć ścieżkę dialogową w postaci napisów, program odtwarzający powinien obsługiwać tego typu funkcję, no i oczywiście rozpoznawać odpowiedni format napisów. Jest to kolejny czynnik wymuszający instalację innego odtwarzacza, niż wbudowany w Windows XP.
Podsumowanie testu
Przyjrzeliśmy się ośmiu programom do odtwarzania plików wideo. Wszystkie z testowanych programów to darmowe aplikacje, pozbawione – na co zwracaliśmy szczególną uwagę – jakichkolwiek modułów reklamowych (adware). Wszystkie programy sprawdzaliśmy na komputerze, którego parametry przedstawiamy w poniższej ramce. Po przetestowaniu każdej aplikacji system operacyjny był przywracany do stanu początkowego.
Wygoda obsługi
O komforcie korzystania z odtwarzacza wideo można mówić w sytuacji, gdy odtworzenie filmu sprowadza się do otwarcia pliku wideo w danym programie – o całą resztę powinien zadbać program. Choć z nazwy wszystkie testowane aplikacje były programowymi odtwarzaczami wideo, to z odtwarzaniem – przy domyślnych ustawieniach systemu operacyjnego oraz danego programu – już było różnie. Główną przyczyną problemu z odtwarzaniem jest brak wbudowanych w dany program dekoderów wideo. Gdy brak ich w programie, aplikacja poszukuje odpowiednich modułów dekodujących w samym systemie operacyjnym. Niestety – w domyślnej konfiguracji Windows XP nie ma mowy o odtwarzaniu plików w formacie DivX, XviD, MPEG‑4 i wielu innych. Tym samym wymusza to ręczną instalację kodeków przez użytkownika, a to już jest zadanie, z którym początkujący użytkownicy niekoniecznie się uporają. Na szczęście istnieją programy z wbudowaną bardzo bogatą bazą dekoderów, co automatycznie umożliwia bezproblemowe odtworzenie prawie każdego pliku wideo. W taką bazę wyposażone były dwa najlepsze programy: VLC Media Player oraz GOM Player. Trzeci z kolei program – AllPlayer – nie miał co prawda wbudowanej bazy dekoderów, ale za to oferował funkcję LiveUpdate, automatycznie pobierającą niezbędne kodeki w zależności od potrzeb. W funkcję aktualizacji na żądanie wyposażony jest także najnowszy player Microsoftu – Windows Media Player 11. Niestety, funkcja ta nie pobiera wszystkich niezbędnych kodeków. Nie radzi sobie np. z wieloma plikami DivX/XviD.
Funkcje
Oprócz możliwości odtwarzania wielu zróżnicowanych formatów wideo, kolejnym zadaniem, z jakim muszą się zmierzyć odtwarzacze, jest możliwość odczytywania napisów dialogowych z zewnętrznego pliku. Najczęściej pliki te mają format tekstowy (różnice wynikają jedynie ze składni), ale bywa, że niektóre mają też format binarny. Im więcej typów plików z napisami dialogowymi rozpoznaje dany program, tym lepiej. W tym wypadku prawie wszystkie programy radziły sobie z tym zadaniem. Dwa z nich – AllPlayer oraz CinemaPlayer – wyróżniały się dodatkowo funkcją regulującą czas wyświetlania napisów. W przypadku AllPlayera było to rozwiązane lepiej, gdyż nie tylko czas wyświetlania napisów mógł być zmieniany, ale także sposób ich prezentacji (np. dzielenie wierszy w innym miejscu w celu łatwiejszego odczytania). Z kolei dwa inne programy – Windows Media Player 11 oraz Artisan DVDDivX Player w ogóle nie miały funkcji obsługi napisów dialogowych w formacie tekstowym.
Dodatkowe możliwości
Choć ocenialiśmy przede wszystkim możliwość bezproblemowego odtwarzania plików wideo, a nie filmów na płytach DVD, to fakt, że dany program potrafił i to, wpływał oczywiście korzystnie na jego ocenę, gdyż w ten sposób przybliżamy się do sytuacji idealnej, w której do odtwarzania jakiejkolwiek treści multimedialnej wystarczy jeden program.
Cechy dobrego programowego odtwarzacza wideo
- Prosta obsługa i przejrzysty interfejs Im prostszy interfejs programu, tym lepiej, oczywiście pod warunkiem, że zaszyte w nim funkcje potrafią automatycznie rozpoznać format odtwarzanego pliku.
- Wbudowany zestaw dekoderów wideo Jeżeli w danym programie wbudowany jest liczny zestaw dekoderów wideo, oznacza to brak problemów z otwarciem jakiegokolwiek pliku wideo.
- Obsługa napisów Dobrze jest, gdy program odtwarzający plik wideo potrafi wyświetlać napisy dialogowe z pliku zewnętrznego – jeszcze lepiej, gdy sam te napisy znajduje (jeżeli są w tym samym folderze co plik wideo) i automatycznie wczytuje.
- Odtwarzanie nie tylko plików Dobry program odtwarza wideo z różnych źródeł, nie tylko z plików, ale także ze strumieni wideo przesyłanych przez sieć.
Moim zdaniem
Dariusz Hałas
szef działów SOFTWARE i INTERNET
Oglądanie filmu w kinie, telewizorze czy za pomocą komputera jest przede wszystkim rozrywką. Klikając play w programie do odtwarzania, oczekuję bezproblemowej projekcji obrazu i dźwięku, a w przypadku filmów obcojęzycznych, także napisów dialogowych. Życie jednak stawia przed nami wyzwania i nie jest łatwo. Większość programowych odtwarzaczy wideo oczekuje, że użytkownik wcześniej zadbał o instalację odpowiednich kodeków czy filtrów dekodujących strumienie wideo zapisane w różnych formatach. Owszem, w sytuacji gdy dany plik jest zakodowany w jakimś niezwykle egzotycznym i rzadko spotykanym formacie, można scedować ciężar obsługi na użytkownika, ale nie w przypadkach, kiedy masz do czynienia z plikami zakodowanymi algorytmami znanymi przez pół komputerowego świata. Po prostu klikasz plik, i odtwarzacz działa. I tak ma być.
1. miejsce - VideoLAN VLC Media Player 0.8.6c
Jeden z czterech odtwarzaczy z wbudowaną bazą obsługiwanych kodeków, co zwalnia użytkownika od ich żmudnej instalacji. Jednak w porównaniu z pozostałymi aplikacjami ten darmowy program, chociaż niewielki, obsługuje bardzo dużo typów mediów, standardów wideo i formatów plików (dorównuje mu jedynie GOM Player). Poradzi sobie z mediami strumieniowymi, płytami DVD (bez potrzeby instalowania dodatkowych komponentów), plikami DivX/XviD i pochodnymi, napisami dialogowymi oraz coraz popularniejszymi filmami w formacie flash (pliki FLV). Ten odtwarzacz obsługiwał największy zakres kodeków w całym teście. Dodatkową jego zaletą jest całkiem pokaźny zestaw filtrów, które możesz dodawać do odtwarzanych filmów w czasie rzeczywistym.
- Wbudowana baza dekoderów wideo
- Zestaw filtrów wideo
- Obsługa płyt, plików i internetowych strumieni
- Anglojęzyczny interfejs
- Ubogi graficznie interfejs
- Anglojęzyczny interfejs
- Ubogi graficznie interfejs
2. miejsce - GOM Player 2.1.6.3499
Jeden z najlepszych odtwarzaczy filmów DivX/XviD w naszym teście i jeden z nielicznych oficjalnie dostosowanych do systemu Vista. Wraz z instalacją samego programu jesteś zwolniony z konieczności ręcznego doinstalowywania zestawu niezbędnych kodeków. Program w domyślnej konfiguracji radzi sobie nie tylko z plikami DivX/XviD, ale także m.in. MP4, H263, OGG czy coraz popularniejszymi, głównie dzięki internetowym serwisom wideo, FLV. Odtwarzacz ten pozwala podejrzeć zawartość częściowo pobranego lub uszkodzonego pliku AVI. Oferuje wsparcie dla strumieni wideo, funkcję przechwytywania kadru (także automatyczną – umożliwia wykonanie do 999 screenów z filmu). Oczywiście nie mogło zabraknąć napisów dialogowych.
- Bogaty zestaw wbudowanych dekoderów wideo
- Estetyczny interfejs
- Funkcja przechwytywania
- Anglojęzyczny interfejs
3. miejsce - AllPlayer 2.3.1
Ten program ma rozbudowany zestaw funkcji, jednak gdy w systemie operacyjnym zainstalowany jest tylko domyślny zestaw kodeków wideo, nie odtworzy ani filmu DVD, ani plików DivX, XviD. Obsługiwane są jedynie pliki MPEG‑1 czy AVI, zakodowane starszymi kodekami i nieskompresowane. Do odtworzenia innych plików należy doinstalować odpowiednie kodeki. Pomaga w tym wbudowana w AllPlayera funkcja LiveUpdate, ale trzeba ją najpierw znaleźć, a brak instrukcji obsługi czy wbudowanej w program pomocy tego nie ułatwia. Zaletą jest funkcja „inteligentne napisy”, dzięki której program steruje szybkością wyświetlania napisów dialogowych, odpowiednio je formatuje, bez potrzeby ich reedycji.
- Funkcja „inteligentne napisy”
- Polskojęzyczny interfejs
- Brak wbudowanej pomocy
- Brak wbudowanych dekoderów wideo
4. miejsce - Windows Media Player 11
Najnowszy program Microsoftu do odtwarzania plików multimedialnych, który co prawda ma wbudowane kodeki, ale nie wszystkie i niestety nie do plików w formatach DivX/XviD. Należy je zainstalować oddzielnie. Odtwarza strumieniowe media audio i wideo, umożliwia też (tak jak DivX Player) nagrywanie płyt CD. Zarządzanie zgromadzonymi na dysku zbiorami plików ułatwia wbudowana biblioteka, automatycznie indeksująca pliki multimedialne zarówno na dysku, jak i na każdym wymiennym nośniku, który podłączysz do komputera. Wadą tego odtwarzacza jest brak obsługi napisów (można je wyświetlać poprzez zewnętrzny filtr, np. ffshow, ale to nie jest cecha programu).
- Polskojęzyczny, estetyczny interfejs
- Odtwarzanie strumieni wideo
- Brak wbudowanych dekoderów popularnych formatów
- Brak obsługi napisów dialogowych
5. miejsce - Media Player Classic 6.4.9.0
Bardzo prosty w obsłudze odtwarzacz niewymagający instalacji w systemie. Interfejs wzorowany na starszej wersji Windows Media Playera, w jaką był wyposażony system Windows 98, ale możliwości tego programu są daleko większe od graficznego pierwowzoru. Niestety, to kolejny odtwarzacz, który wymaga zainstalowania w systemie dodatkowych kodeków do poprawnego odtworzenia plików DivX, XviD itp. Zaletą programu jest możliwość płynnej regulacji prędkości odtwarzania, obsługa napisów dialogowych (znajdujących się w odrębnych plikach), funkcja tworzenia listy ulubionych klipów i filmów, a także zestaw filtrów obrazu.
- Wbudowany spory zestaw filtrów obrazu
- Nie wymaga instalacji
- Anglojęzyczny interfejs
- Brak wbudowanych dekoderów wideo
6. miejsce - CinemaPlayer 1.5.3
Niewielki program – zaledwie 330 KB. Nie wymaga instalacji, trzeba tylko rozpakować plik archiwum. Jak na tak małe narzędzie, potrafi całkiem sporo, pod warunkiem że w systemie zainstalujesz odpowiednie kodeki. Zaletą jest możliwość zmiany wielkości ramki obrazu z filmem z uwzględnieniem zmiany rozdzielczości, wbudowany edytor napisów dialogowych oraz regulacja szybkości wyświetlania napisów (nie tak elastyczna jak w przypadku AllPlayera, ale zawsze…), a także szybkość odtwarzania filmu. Warto dodać, że oprócz filmów, program ten całkiem dobrze radzi sobie z odtwarzaniem muzyki, ale wyróżnia go funkcja wyświetlania tekstów piosenek.
- Regulacja czasu wyświetlania napisów
- Nie wymaga instalacji
- Polskojęzyczny interfejs
- Brak wbudowanych dekoderów wideo
7. miejsce - DivX Play 6.6
Program ten jest częścią pakietu DivX Bundle (a także komercyjnego DivX Pro). Ma już wbudowane kodeki DivX, więc odtwarza filmy w tym formacie. Wbudowana w program biblioteka multimediów ułatwia zarządzanie zgromadzonymi na dysku filmami. Aplikacja potrafi także pobierać i odtwarzać bezpośrednio z internetu strumienie wideo (oczywiście kodowane standardem DivX). Niestety, dla polskiego użytkownika DivX Play ma jedną wadę – nie obsługuje napisów dialogowych w plikach tekstowych (obsługiwane są napisy wkomponowane w plik DivX, ale to za mało).
- Wbudowane dekodery do wszystkich formatów DivX i podobnych
- Estetyczny interfejs
- Brak obsługi napisów dialogowych w plikach tekstowych
- Anglojęzyczny interfejs
8. miejsce - Artisan DVDDivX Player 3.36
Ten program to najkrócej rzecz ujmując – koszmarek. Po zainstalowaniu, choć w tytule figuruje jako odtwarzacz DVD, niestety nie odtworzy filmów DVD, klipów DivX/XviD też zresztą nie. Jest to kolejny program zależny od kodeków zainstalowanych w systemie. Niektóre opisy kontrolek interfejsu się wręcz rozmywają i nie jest to wina karty graficznej w komputerze testowym. Napisy dialogowe w odrębnych plikach nie są w ogóle uwzględniane (pomijamy sytuację, kiedy ich wyświetlaniem steruje zewnętrzny filtr). Funkcje w menu nie działają jak powinny (np. nie sposób zatrzymać odtwarzania filmu komendą Stop Playing, która wydawałoby się, do tego właśnie służy. Produkt niedopracowany. Radzimy omijać z daleka!
- Nie stwierdzono
- Brak wbudowanych dekoderów
- Nie obsługuje napisów dialogowych
- Nieczytelny interfejs