Zminiaturyzuj komputer
|
Aby zminiaturyzować komputer, możesz kupić obudowę typu microATX, która bardzo często ma niecodzienny design. Decydując się na zakup, trzeba pamiętać, że tego typu obudowy wymagają zastosowania zgodnych z tym standardem płyt głównych oraz zasilaczy.
Wybór obudów jest szeroki. Może to być np. przeszklony, wyposażony w uchwyt Thermaltake Landbox VF – ok. 400 zł, lub Modecom Feel 205, który można ustawić pionowo – ok. 200 zł. Użytkownikom, którym zależy na łatwym dostępie do funkcji multimedialnych, spodoba się model Thermaltake Land-
box HT – ok. 700 zł, który na panelu przednim ma przyciski umożliwiające sterowanie multimediami.
|
Kto to kupi i do czego
Zarówno komputer HP, jak i ASUS mogą się sprawdzić jako multimedialne centrum rozrywki, pozwalające kilkoma kliknięciami uruchomić odtwarzacz muzyczny lub wideo. Obsługa tego ostatniego jest dodatkowo ułatwiona w komputerze HP, który jest wyposażony w pilot zdalnego sterowania. Dzięki dotykowemu ekranowi interfejs jest szczególnie przyjazny dla dzieci, osób nieobeznanych z komputerem lub niepełnosprawnych. Zastosowanie znajdzie także w handlu jako element wystawy lub punktu informacyjnego dla klientów.
Oczywiście prezentowane komputery można też wykorzystywać w klasycznych dla peceta zastosowaniach. Dotyczy to zwłaszcza modelu HP, który wyposażono w mocny procesor z rodziny Core 2 Duo, nowoczesną kartę graficzną Ge-
Force (w komputerze testowym zainstalowany był model 9300GS) oraz dużą ilość pamięci operacyjnej RAM – pozwala więc uruchamiać nawet najnowsze gry. Konfiguracja komputera ASUS jest znacznie skromniejsza. Zastosowano tu procesor Atom, który jest montowany głównie w netbookach (miniaturowych laptopach), co w połączeniu z 1 GB RAM-u i zintegrowaną grafiką raczej nie sprawdza się w grach. Komputer nie ma też napędu optycznego (w HP może to być DVD lub blu-ray), co utrudnia instalację aplikacji. Pracę w aplikacjach biurowych czy zabawę w grach ułatwiają w TouchSmart dostarczane z komputerem bezprzewodowa mysz i klawiatura. Dla Eee Top akcesoria te
są przewodowe.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny i opłacalności zakupu takiego komputera. Za HP TouchSmart z 22-calowym ekranem i tunerem TV trzeba zapłacić około 1300 dolarów, czyli około 4000 zł. Modele o większej przekątnej ekranu, z dodatkowymi opcjami, np. możliwością montażu na ścianie, napędem blu-ray, to już wydatek 2 tys. dolarów (około 6000 zł). Komputer ASUS z kolei kosztuje około 430 funtów
(około 2000 zł).
Mały i zgrabny
Komputery, które czasem są określane mianem UMPC (z ang. Ultra Mobile PC), są przeciwieństwem urządzeń opisanych wcześniej. Nie mają wbudowanego ekranu ani interfejsu do korzystania z funkcji multimedialnych. W ich przypadku chodzi o upakowanie istotnych podzespołów w jak najmniejszej obudowie, liczą się też atrybuty wizualne.
Ciekawym przykładem urządzenia UMPC jest Dell Studio Hybrid, umieszczony w obudowie mającej zaledwie 7 cm wysokości, niecałe 20 cm szerokości i 21 cm głębokości. Mimo niewielkich wymiarów nic nie odbywa się tu kosztem funkcji. Komputer zawiera nawet szczelinowy napęd optyczny (możliwe jest zainstalowanie napędu blu-ray), którego zabrakło w dużo większym Eee Top. Studio Hybrid zmieści się bez problemu na blacie biurka tuż obok monitora (komputer może stać pionowo i poziomo), a jego ciekawy design skutecznie ukrywa funkcję, jaką pełni.
Z tyłu obudowy ukryte zostały wszelkie interfejsy oraz złącza, jakie powinien zawierać nowoczesny komputer: DVI, HDMI, wejście i wyjście audio, optyczne złącze, audio, port Ethernet i FireWire oraz trzy wejścia USB. Dodatkowo wyjście słuchawkowe, dwa porty USB oraz port czytnika kart zostały ładnie wkomponowane w przedni panel razem z przyciskiem włączającym komputer.
Studio Hybrid ukrywa w swoim wnętrzu imponujące, jak na takiego malucha, podzespoły. Oprócz wspomnianego już napędu optycznego jest wyposażony w procesor Intel – do wyboru kilka modeli z rodziny Core 2 Duo i Dual Core, do 4 GB RAM-u – i dysk o pojemności do 320 GB. Dużą wadą jest brak mocnej karty graficznej – zastosowany zintegrowany układ Intel X3100 nie sprawdza się w grach 3D. Jest to bezpośrednim skutkiem małych wymiarów komputera – zainstalowanie zewnętrznego układu graficznego nie było możliwe, choćby ze względu na trudności z odprowadzeniem ciepła z procesora grafiki w tak małej przestrzeni.
Jednak, jeśli gry nie są priorytetem, a komputer ma służyć do prac biurowych, przeglądania internetu czy pracy z grafiką, Studio Hybrid poradzi sobie nie gorzej niż zwykły komputer. Przy pozostałych zaletach stanowi ciekawą alternatywę dla tradycyjnego blaszaka.
Czy opłacalną? Za komputer z kosztownym procesorem Dual Core, 2 GB RAM-u, dyskiem 250 GB i systemem Vista Home Premium trzeba zapłacić u dystrybutora 3114 zł. Można jednak kupić go taniej na aukcjach internetowych, gdzie jest sprzedawany sprzęt sprowadzany z zagranicy, np. z Wielkiej Brytanii.