Zastosowania w praktyce
Wielu użytkowników błędnie odbiera docelowe przeznaczenie zaawansowanych programów graficznych, wykorzystując je do najprostszych celów, z którymi radzi sobie każda aplikacja tej kategorii. Aby poprawić kolorystykę zdjęcia lub wykadrować ujęcie, nie sięgaj po GIMP-a lub Photoshopa CS6. Do takich zadań w zupełności wystarczy Photoshop Elements lub jakikolwiek jeszcze prostszy i mniej „zasobożerny” darmowy odpowiednik. Dopiero w przypadku zaawansowanej obróbki i zamiaru tworzenia zdjęć na okładki ekskluzywnych magazynów, wymagających wygładzania cery postaci oraz błyskawicznego odchudzania i drastycznych zmian w wyglądzie, sięgnij po GIMP-a lub normalną wersję Photoshopa.
GIMP i Photoshop CS6 to kombajny graficzne wyposażone w masę funkcji i możliwości. Wszystkich nie są w stanie odkryć przeciętni użytkownicy. Tworzenie grafiki lub obróbka na bazie dziesiątków, a nawet setek warstw daje ogromne możliwości modyfikacji poszczególnych elementów obrazu. Aby móc pracować na warstwach w Photoshop Elements 11, musisz przełączyć się w tryb Expert, który daje taką możliwość. Zasada działania okna warstw jest podobna do tych z Photoshopa czy GIMP-a. Miej jednak świadomość, że możliwości edycyjne są znacznie bardziej okrojone od tych, które oferują obaj konkurenci.
Photoshop CS i GIMP mogą być wzbogacane o dodatkowe wtyczki rozszerzające możliwości programów. Wsparcia dla pluginów nie ma w Photoshop Elements. W przypadku Photoshopa znajdziemy o wiele więcej profesjonalnych wtyczek, wśród których warto wymienić chociażby produkty firmy onOne Software.
Photoshop CS oferuje zdecydowanie więcej zautomatyzowanych narzędzi dla fotografów, a większość zaimplementowanych algorytmów działa sprawniej niż w przypadku konkurentów. Warto wymienić narzędzia Patch Tool i Content-Aware Move Tool, które zostały okrzyknięte hitem już w poprzedniej wersji aplikacji. Służą do inteligentnego usuwania niechcianych elementów ze zdjęcia i przesuwania obiektu na fotografii, bez konieczności naruszania tła. Takich rozwiązań nie znajdziesz w GIMP-ie, ani w Photoshop Elements.
Wymagania programów
Szybsze uruchamianie aplikacji w najnowszym Photoshop CS6 jest zauważalną zmianą, w stosunku do poprzednich wersji programu. Jest ono wynikiem implementacji zupełnie nowego silnika Mercury, który dotychczas znajdował zastosowanie w oprogramowaniu do pracy z plikami wideo.
Czas uruchamiania GIMP-a pozostawia wiele do życzenia, w naszym teście sprawdzającym uruchamiał się znacznie dłużej niż oba programy Adobe.
GIMP ma przewagę w zakresie wieloplatformowości – działa nie tylko na Windows i Mac OS X, jak pozostałe programy, ale również na systemach Linux, Unix i BSD.
Zgodnie z zaleceniami Adobe do działania Photoshop CS6 na platformie Windows wymagany jest co najmniej 1 GB pamięci RAM i 1 GB dostępnego miejsca na dysku twardym. Photoshop Elements 11 według producenta potrzebuje aż 4 GB powierzchni dyskowej i 1 GB pamięci RAM. GIMP zajmuje na dysku niecałe 300 MB, a do płynnego działania wystarczy mu 512 MB pamięci RAM.
Co wybrać?
Jeśli zamierzasz poświęcić się grafice, to wybór miedzy Photoshopem CS a GIMP-em sprowadza się tylko do tego, czy masz pieniądze na komercyjny program czy nie.
Jeśli jesteś użytkownikiem bez zacięcia artystycznego, idealnym rozwiązaniem będzie dla ciebie Photoshop Elements. W zasadzie jedynym minusem tej aplikacji jest jej dość wygórowana cena.
Jeżeli nigdy nie zamierzasz wyjść poza poziom zupełnie podstawowych operacji na zdjęciach – możesz wybrać jeden z darmowych edytorów, np. Picasę. Jeżeli zależy ci na nieco większych możliwościach, to Zoner Photo Studio czy Ashampoo Photo Commander nie będą wcale gorsze, a za to nieco tańsze. Elements sprawdzi się za to najlepiej w sytuacji, gdy zamierzasz się uczyć edycji fotografii. Jeśli jednak jesteś już biegły w tej kwestii, to prawdopodobnie lepszym wyborem będzie Adobe Lightroom, który oferuje bardzo wiele możliwości dla fotografów, a jest droższy zaledwie o niecałe 100 złotych od Photoshopa w wersji Elements.
Optymalna konfiguracja peceta
Aby wszystkie omawiane w artykule programy: GIMP, Photoshop CS i Photohop Elements 11, sprawnie działały na pececie, zalecamy konfigurację, w składzie: co najmniej dwurdzeniowy procesor, 2 GB pamięci RAM i obsługiwana przez program karta graficzna.
Ceny programów Photoshop CS6, Photoshop Elements 11 oraz GIMP
Photoshop CS6 w wersji angielskiej kosztuje około 3300 złotych, wersja polska – około 2800 zł. Angielska wersja oprogramowania jest częściej wykorzystywana w firmach, a opanowanie funkcji w angielskim interfejsie i ewentualna zmiana na polską wersję będzie prostsze niż w odwrotnym kierunku. Photoshop CS6 jest też dostępny w wersji rozszerzonej – Extended (około 4900 zł wersja angielska i 4000 zł wersja polska), uzupełnionej o narzędzia do projektowania 3D, analizowania obrazów oraz wzbogacania trójwymiarowych scen o cienie, światła i animacje. Jeśli masz aktualną legitymację uczniowską, studencką lub jesteś nauczycielem akredytowanej instytucji edukacyjnej, wówczas możesz kupić Photoshopa i inne produkty Adobe nawet z 80-proc. zniżką. W ten sposób za Photoshopa CS6 Extended zapłacisz niecały 1000 złotych. Programy w tej wersji można wykorzystywać do celów komercyjnych również po zakończeniu edukacji. Photoshop Elements 11 kosztuje około 400 złotych. Dokładając 100 zł, możesz nabyć pakiet, w którego skład wchodzą Photoshop Elements i Premiere Elements (do obróbki wideo). GIMP jest programem darmowym, więc wystarczy go pobrać ze strony www.gimp.org i zainstalować.