Zasady działania P2M i serwisów hostingowych
|
Zarówno wymiana plików przez skrzynki pocztowe (P2M), jak i specjalistyczne serwisy hostujące dane, przebiega podobnie. W P2M dane (1) są wysyłane na darmowe skrzynki e-mailowe (2), następnie jest generowany hashcode (ciąg znaków z informacją o lokalizacji plików). Tak zaszyfrowany tekst jest umieszczany na forum dyskusyjnym (3) w odpowiednim dziale, np. Seriale zagraniczne z lektorem, i w odpowiednim wątku, np. Lost (Zagubieni), Sezon 4, odcinki 1–14. Następnie użytkownik (4), który chce pobrać cały plik, ma za zadanie przekopiować (5) ciąg znaków do programu obsługującego daną sieć (np. MoorHunt) i uruchomić poobieranie (6).
Reszta zadań (odszukanie fragmentów plików na skrzynkach, pobranie ich i połączenie) odbywa się już automatycznie. W przypadku wymiany przez serwisy HTTP (typu RapidShare) użytkownicy wysyłają plik (i jeżeli to konieczne, dzielą na części) na serwer witryny,
z której korzystają. Następnie umieszczają odnośnik do pliku w internecie. Od tej chwili każdy może pobrać plik przez dowolną przeglądarkę WWW.
|
Gdzie najszybciej pobierzesz dane
Kolejnym ważnym parametrem rzutującym na końcową ocenę technik pobierania plików jest prędkość transferu. Chodzi oczywiście o to, aby plik znalazł się jak najszybciej na naszym dysku twardym. Aby ocenić średnią prędkość transferu, trzeba wziąć pod uwagę szereg różnic i odmiennych sytuacji.
W sieciach P2P, takich jak BitTorrent czy eDonkey (eMule), szybkość zależy od liczby użytkowników, z którymi możesz się jednocześnie połączyć i pobierać fragmenty danych. Dodatkowo w przypadku ostatniej sieci w grę wchodzi jeszcze dość skomplikowany (jak na początek) system kolejek i punktów przyporządkowany adresowi IP. Można jednak uznać, że w P2P trudno na zawołanie uzyskać wysoki transfer, zwłaszcza mniej zaawansowanym użytkownikom, i w pełni wykorzystać możliwości swojego połączenia.
Opisywane problemy nie występują praktycznie w sieci P2M, gdzie szybkość pobierania ograniczona jest przepustowością łącza, a nie wieloma innymi czynnikami. Wystarczy zdobyć źródło (hashcode czy login i hasło), aby bez problemów uzyskiwać prędkości rzędu 500 kb/s i większe. W serwisach hostingowych, np. w Rapidshare, darmowe konta w godzinach szczytu zapewniają tylko około 40 kb/s, jednak w okresie mniejszego natężania ruchu prędkość wzrasta do 120 kb/s.
Natomiast po wykupieniu usługi premium (około 30 zł na miesiąc) serwis nie nakłada na nas żadnych ograniczeń i szybkość powiększa się nawet 10-krotnie. Niestety w przypadku darmowych kont możemy pobierać jednocześnie tylko jeden plik oraz często mamy przerwy między partiami (nawet kilkanaście minut) oraz musimy czekać na wolne miejsce. Korzystanie ułatwia używanie programu, np. JDownloader, który potrafi scalić pliki, automatycznie czekać w kolejce i pobierać kolejne części, czy też przechwytywać odnośniki ze schowka systemowego.