|
Typ eksperta
Mariusz Gralewski
pomysłodawca, współzałożyciel i prezes serwisu społecznościowego GoldenLine.pl
|
Muszę być świadomy zachodzących zmian
W związku z tym, co robię i czym się zajmuję, muszę cały czas śledzić najnowsze trendy i być świadomy wszystkich zmian, które zachodzą w internecie. Czytam mnóstwo blogów, głównie amerykańskich, z których dwa najczęściej: Techcrunch.com i Readwriteweb.com, dostarczających mi informacji na temat najnowszych produktów i wydarzeń ze świata internetu. Odwiedzam również regularnie europejską wersję techcrunch, czyli eu.techcrunch.com.
Informacje z kraju
Jestem także stałym gościem na kilku polskich serwisach. Każdy dzień zaczynam od przejrzenia gazeta.pl i onet.pl, zawsze zaglądam też na blog antyweb.pl.
Społeczności
Naturalnie najwięcej czasu spędzam na GoldenLine.pl, który dostarcza mi ciekawych informacji na tematy zawodowe. Śledzę głównie grupy związane z internetem, np. goldenline.pl/grupa/dostepnosc-i-uzytecznosc/. Korzystam z nich też, kiedy potrzebuję opinii na temat dobrego filmu (goldenline.pl/grupa/film) albo szukam rad i wskazówek, jak podróżować po kraju, do którego wybieram się na wakacje (golden-line.pl/grupa/tanie-latanie; golden-line.pl/grupa/i-love-ny).
Wolny czas i rozrywka
Wolny czas staram się przeznaczyć na odpoczynek od internetu. Spędzam go zwykle poza domem, co nie oznacza, że nie zaglądam do serwisów. Czytam wiadomości na Onet.pl, które mają przyjemną wersję mobilną, oraz sprawdzam pocztę na gmail.com. Reszty staram się unikać, bo jest zbyt wciągająca ;). Dużo gram w kosza, bo lubię rywalizację i ruch. Poza tym wtedy nie ciągnie mnie do sprawdzenia poczty trzydziesty raz z rzędu ;).
Najlepiej wspominam
Moje najlepsze wspomnienie to moment, gdy po raz pierwszy w życiu miałem stały dostęp do internetu. Było to mniej więcej 8–9 lat temu w akademiku w czasie studiów. Bywały dni, gdy nie szedłem spać, bo nie mogłem oderwać się od sieci. Korzystałem głównie z myspace.com oraz yahoo.com . Oznaczało to wiele nowych możliwości. Mam silne przekonanie, że jeśli nie ma cię w internecie i go nie znasz, to biznesowo nie istniejesz. Wtedy miałem dostęp do tych wszystkich informacji i mogłem zacząć myśleć o moim pierwszym projekcie, jakim był GoldenLine.pl.