Redukcja odblasków
Odblaski (potocznie zwane flarami) powstają, gdy silne źródło światła oświetlające fotografowaną scenę pada również bezpośrednio na obiektyw. Odbijając się od powierzchni soczewek, powoduje powstawanie tak zwanych duszków, mgiełki i ogólny spadek kontrastu.
Obiektywy lustrzanek są z reguły wyposażone w osłony przeciwsłoneczne, które w dużym stopniu zapobiegają powstawaniu odblasków. Niestety w kompaktach osłony przeciwsłoneczne raczej nie są stosowane. Możesz zapobiec powstawaniu niechcianych odblasków, osłaniając obiektyw np. dłonią (prosta i dosyć skuteczna metoda) przed bezpośrednio padającym słońcem.
Szybkość działania
Tanie cyfrówki miewają też trudności z ustawianiem ostrości. Nawet jeżeli ustawią ją prawidłowo, to cały proces trwa zbyt długo i w końcowym efekcie przy dynamicznych scenach mamy na zdjęciu sytuację inną niż w momencie naciśnięcia spustu migawki (np. ruchliwe dziecko już ucieknie sprzed aparatu).
Jeżeli więc masz możliwość ręcznego ustawienia ostrości, użycie tej funkcji może znacząco przyspieszyć czas reakcji na wciśnięcie spustu. Z reguły stosunkowo łatwo można ocenić odległość, w jakiej znajduje się fotografowany obiekt. Nawet jeżeli się trochę pomylisz, to duża głębia ostrości, jaką mają kompakty wyposażone w matryce mikroskopijnych rozmiarów (w porównaniu z matrycami cyfrowych lustrzanek z wymienną optyką), zniweluje te błędy.
Wady wprowadzane przez elementy elektroniczne
Głównym źródłem defektów zdjęć w tanich aparatach kompaktowych jest niewielka matryca o słabej jakości. Dlatego niemal każde zdjęcie zrobione w trybie automatycznym ma widoczną ziarnistość. Układy elektroniczne również nie zawsze idealnie sobie radzą z balansem bieli czy kompresją do formatu JPG. Na szczęście niemal wszystkie wady zdjęć można w jakiś sposób wyeliminować.
Szumy
Częstym mankamentem zdjęć bywa silne zaszumienie, spowodowane wysoką czułością. Procesor obrazu w takich warunkach wzmacnia sygnały płynące z matrycy razem z szumami, które stają się widocznym elementem obrazu.
W praktyce zawsze obowiązuje reguła: im mniejsza ustawiona czułość, tym lepsza jakość (mniejsze szumy, wyższa ostrość, lepsze nasycenie i odwzorowanie kolorów). Jeżeli w swoim aparacie możesz sterować czułością, to używaj niskich wartości:
Przy niższych czułościach czas naświetlania może się znacznie wydłużyć i wtedy najlepszym rozwiązaniem będzie użycie statywu.
Statyw powinien być podstawowym wyposażeniem każdego ambitniejszego fotografa, niezależnie od tego, jakiego aparatu używa. Pozwala najprościej i najskuteczniej poprawić jakość wykonywanych zdjęć, eliminuje przypadkowe poruszenia, pozwala na użycie niskiej czułości, dowolnej przysłony i czasu ekspozycji bez konieczności używania wbudowanej lampy błyskowej. Dodatkowo pomaga w prawidłowym kadrowaniu, umożliwia wykonanie zdjęć panoramicznych (sklejonych z kilku ujęć).
Kolory i balans bieli
Automatyka aparatu dość często myli się również przy rozpoznawaniu temperatury barwowej zastanego światła.
Błędów związanych z balansem bieli można uniknąć, wprowadzając własne ustawienia balansu bieli (np. światło dzienne, cień, lampa błyskowa, żarówki, świetlówki):
W niektórych kompaktach można zdefiniować własny balans bieli. Używa się do tego celu fragmentu sceny, o którym wiemy, że ma neutralną barwę, czyli jest biały lub szary. Można również sfotografować białą kartkę papieru.
Kompresja
W menu niemal każdego aparatu można znaleźć ustawienia wielkości rejestrowanych obrazów (w pikselach) i stopnia kompresji zapisywanych plików.
Chcąc uzyskać jak najlepszą jakość, ustaw maksymalnie dużą wielkość (rozdzielczość zdjęć):
Pamiętaj, że duża rozdzielczość znacznie zwiększa objętość pliku ze zdjęciem.
Ustaw jak najmniejszy stopień kompresji (jak najwyższą jakość) zapisywanych plików:
Zbyt wysoka kompresja powoduje widoczny spadek jakości i powstawanie artefaktów charakterystycznych dla formatu JPG (w jakim najczęściej zapisywane są zdjęcia na karcie pamięci). W większości aparatów jest ona ustawiona optymalnie, ale w niektórych fatalnie wpływa na jakość otrzymywanych fotografii.
Jeżeli poprawiasz zdjęcia w dowolnym programie graficznym, nie zapisuj ich po raz kolejny w formacie JPG. Chodzi o to, że każde zapisanie pliku w JPG po dokonaniu nawet najmniejszej zmiany w zdjęciu powoduje stratę jakości i po kilku takich operacjach zdjęcie będzie dużo gorsze od oryginału. Polecamy format graficzny TIF z kompresją LZW i zapisanie dopiero końcowego efektu pracy w formacie JPG.