Wbrew wcześniejszym plotkom darmowa aktualizacja nie będzie przysługiwać użytkownikom pirackich Okienek. Informacja o dostępności aktualizacji powinna pojawić się w zasobniku systemowym w formie ikony Windows 10, której kliknięcie uruchomi aplikację Get Windows 10. Jeśli jej nie zobaczysz, twoja wersja systemu jest najprawdopodobniej nielegalna. Wówczas pozostaje czekać do premiery
i kupić legalną kopię – będzie ona kosztowała tyle samo, ile obecnie Windows 8.1. W przypadku wersji Home oznacza to wydatek 515 zł, wersja Pro kosztuje 1199 zł. Są to ceny tzw. wersji „pudełkowych”, które można wielokrotnie instalować na różnych komputerach, choć w danej chwili tylko jedna może być aktywna. W sklepach i na Allegro można też kupić wersje OEM, kosztujące odpowiednio ok. 350 zł i 650 zł. Przywiązują się one do komputera, a dokładniej do płyty głównej.
Darmowa aktualizacja
Jeśli chcesz dokonać darmowej aktualizacji systemu od razu po premierze, musisz „zarezerwować system”, czyli zgłosić chęć aktualizacji. Można to zrobić w aplikacji Get Windows 10. Pliki systemowe będą rozprowadzane od 29 lipca 2015 r., ale Microsoft nie gwarantuje, że wszyscy zarejestrowani użytkownicy otrzymają nowego OS-a dokładnie tego dnia. Dostarczona wersja Windows 10 będzie odpowiadała zainstalowanej wersji Windows 7 lub 8.1.
Microsoft zapewnia, że użytkownicy nie muszą bać się niekompatybilności komputera i Windows 10. Wymagania sprzętowe są takie same jak w przypadku Windows 7 i Windows 8.1, a w razie wątpliwości można skorzystać z funkcji sprawdzenia komputera z poziomu aplikacji Get Windows 10. Aktualizacja może jednak wywołać pewne perturbacje związane w zainstalowanym oprogramowaniu. Microsoft podczas aktualizacji zablokuje programy antywirusowe, które nie mają pobranych aktualnych definicji, i zastąpi je systemową tarczą Windows Defender. Mogą zostać wyłączone także niektóre programy narzędziowe dostarczone przez producenta peceta, które nie współpracują w pełni z nowym systemem. Użytkownicy Windows 7 zauważą także brak aplikacji Media Center – zostanie ona zastąpiona programem do odtwarzania płyt DVD. Użytkownicy, którzy przesiądą się na Windows 10 z wersji systemu pozbawionej Media Center (np. Windows 8.1), będą musieli uruchamiać płyty DVD we własnej aplikacji, na przykład w darmowym VLC Playerze.
Windows jako usługa
Windows 10 zmienia sposób aktualizowania oprogramowania. Oprócz poprawek zwiększających stabilność i bezpieczeństwo aktualizacje będą zawierać nowe wersje narzędzi systemowych, modyfikacje interfejsu, nowe aplikacje – słowem wszystko, co dotychczas pojawiało się w osobnych wersjach Okienek, które trafiały na rynek co kilka lat. Windows 10, jak podkreśla Microsoft, będzie ciągle ulepszaną usługą, dlatego marka zostanie z użytkownikami na długo. Aktualizacje i nowe funkcje będą darmowe i będzie można instalować je przez cały czas istnienia urządzenia, z którym związana jest licencja. Niestety użytkownicy tańszej odmiany Home nie będą mogli wybierać aktualizacji ani ich blokować
– o kształcie ich systemu będzie decydował wyłącznie Microsoft. Tylko użytkownicy wersji Pro i wersji korporacyjnej Windows 10 Enterprise będą mogli selektywnie instalować nowe funkcje albo ograniczyć wprowadzanie zmian do instalowania poprawek (jak jest obecnie).
Przetestuj przed upgrade’em
Cały czas można bezpłatnie pobrać działającą przez pół roku testową wersję Technical Preview, która pozwala przetestować nowy system na komputerze albo maszynie wirtualnej (np. w bezpłatnym VirtualBox). System jest cały czas aktualizowany i pojawiają się w nim nowe funkcje, co pozwala testować nowości i obserwować zmiany w wyglądzie interfejsu w miarę ich opracowywania. Aby skorzystać z wersji testowej, wystarczy posiadać konto Microsoft, a więc np. używać poczty na Outlook.com lub mieć konto na dysku OneDrive.com.
www.microsoft.com/pl-pl/windows