Różnice między wersjami
Aktualizacje to dopiero początek różnic pomiędzy wersjami Home i Pro. Użytkownicy pierwszej wersji będą mogli korzystać z gier w serwisie Xbox One, natomiast nie będzie w niej zaawansowanych narzędzi administracyjnych takich jak konsola Zarządzanie komputerem. Zabraknie możliwości tworzenia zaawansowanych konfiguracji pamięci masowej za pomocą usługi dysków dynamicznych, nie będzie również możliwe podłączenie komputera do domeny zarządzanej za pomocą usługi Active Directory. Ponadto tylko wersja Pro umożliwi szyfrowanie danych na dysku za pomocą narzędzia BitLocker oraz udostępnianie maszyny do zdalnej pracy przez sieć. Wersje Windows Home i Pro będą dostępne na tradycyjnych pecetach i laptopach z procesorami Intel.
Windows 10 na ARM
Oprócz tego pojawią się odmiany Windows przygotowane z myślą o architekturze ARM. Mimo że wszystkie wersje Windows 10 bazują na tym samym kodzie źródłowym, funkcjonalność systemu na urządzeniach z procesorem ARM będzie ograniczona. Ze względu na niezgodność zestawu instrukcji nie będą mogły działać klasyczne aplikacje desktopowe Win32 – kompatybilne będą tylko aplikacje Modern dostarczane za pośrednictwem sklepu Windows Store.
W edycjach Windows dla procesorów ARM będą występowały znaczące różnice w interfejsie. Pomijając kompatybilność aplikacji, obsługa Windowsa 10 na tablecie z procesorem ARM nie będzie znacząco różniła się od obsługi tabletu z procesorem x86. Wersja smartfonowa Windows 10 Phone będzie miała natomiast interfejs zmodyfikowany tak, by można było obsłużyć system na małym ekranie. Co ciekawe, smartfonowy Windows pod podłączeniu do stacji dokującej z monitorem, myszą i klawiaturą będzie działał podobnie do peceta. Dzięki funkcji Continuum for Phones będzie można obsługiwać aplikacje za pomocą klawiatury i myszy oraz wyświetlać aplikacje w oknach rozmieszczonych na uproszczonym pulpicie z menu Start.
Czy warto się przesiąść?
W przypadku użytkowników Windows 8.1 odpowiedź jest oczywista. Nowe Okienka eliminują rozdwojony interfejs i wynikające z tego niedogodności, a system sprawdza się równie dobrze jak Windows 7. Funkcje interfejsu dotykowego przydatne na tablecie, w tym ekran startowy i pełnoekranowy tryb pracy aplikacji, nie przepadły. Aktywują się automatycznie, gdy są potrzebne, np. po odpięciu ekranu komputera hybrydowego.
Użytkownicy Windows 7 mają do podjęcia trudniejszą decyzję. Konserwatystów mogą zniechęcać animowane kafelki w menu Start, zmieniony wygląd okien, nowy mechanizm wyświetlania powiadomień, a przede wszystkim szereg aplikacji Modern. Co ważne jednak, po przesiadce na Windows 10 nie trzeba zmieniać wypracowywanych latami nawyków. A nowy system, choć inny, ma wiele kuszących funkcji i zapewnia dostęp do aplikacji Modern, których liczba i jakość będzie gwałtownie rosła.
Poza tym czas Windows 7 kończy się. Aktualizacje zabezpieczeń będą pojawiały się do 2020 roku, dlatego warto skorzystać z oferty darmowej aktualizacji, która będzie obowiązywała tylko przez rok od premiery. Migracja jest nieunikniona, może więc warto przeprowadzić ją teraz, gdy nic nie kosztuje.