Platformy AMD
AMD ma dwie główne platformy: AM3+ z procesorami FX dla osób wymagających wysokiej wydajności, a także FM2+ z układami z serii A (ze zintegrowaną grafiką) do codziennego użytku. Ostatni wybór nie jest idealny dla graczy, bo grafika ma przeciętną wydajność, ale w sklepach są też podobne układy Athlon X4, również pasujące do płyt FM2+ – bez grafiki, a więc tańsze.
Zestaw za 3500 zł
Jeśli porównać składniki platformy AM3+ z tymi z platform Intela, nie są one drogie, dlatego pecet za 3500 zł zawiera prawie najlepsze komponenty: płytę z chipsetem AMD 990FX, procesor FX-8350, a także grafikę z układem Radeon R9 380. Oczywiście można inwestować w jeszcze lepsze procesory z serii FX-9000 (w cenie od 1000 zł) czy karty graficzne Radeon R9 Fury (kosztują od 2400 zł), ale tworzenie takiej kosztownej i prądożernej konfiguracji zazwyczaj mija się z celem. Może mieć sens jedynie w przypadku grania np. w trybie 4K.
3500 zł w zupełności wystarcza na ciche i skutecznie chłodzenie procesora, 8 GB pamięci RAM, dwa dyski (w tym SSD), a także zasilacz z modularnym okablowaniem.
Zestaw za 2700 zł
Tańszy zestaw zbudowany z komponentów AMD został pod każdym względem okrojony w ten sposób, by jego cena zmieściła się w przedziale do 2700 zł. Zatem ma tańszą płytę główną, nieco wolniejszy procesor, słabszą kartę graficzną, mniej pojemny dysk SSD, a także zasilacz bez okablowania modularnego. Największą oszczędność, ponad 300 zł, zapewnia wybór karty graficznej. Oczywiście komputer nadal pozostaje na tyle mocny, by umożliwić granie właściwie we wszystkie gry w rozdzielczości Full HD.
Zestaw za 2000 zł
W przypadku AMD trudniej zbudować kompaktowy komputer w formacie mITX, który nadawałby się do gier, więc wykorzystaliśmy płytę mATX. Zestaw korzysta z czterordzeniowego procesora Athlon, całkiem niezłej grafiki oraz 8 GB pamięci RAM. W porównaniu z droższymi konfiguracjami nie ma SSD, a jedynie zwykły dysk 1 TB. Oczywiście ta konfiguracja również jest odpowiednia dla graczy.
Co się zmieniło
Komputery z procesorami AMD są o kilkadziesiąt złotych droższe niż w ubiegłym miesiącu, ale ceny nie przekraczają założonych przez nas limitów. Ze sklepów zniknęły pamięci Goodram, więc zastąpiliśmy je trochę droższymi modułami G.Skill RipjawsX. Spadły trochę ceny procesorów i SSD – pozwoliło to skompensować większy koszt zakupu dysków twardych i kart graficznych.