Czas software’u
Z kolei prace nad oprogramowaniem prowadzone w projekcie Intel Tera-scale mają na celu przygotowanie jak najlepszych algorytmów pozwalających rozdzielić zadania równolegle na wiele rdzeni. Jednym z pierwszych efektów jest aplikacja do przeszukiwania materiałów wideo z zarejestrowanymi meczami piłkarskimi. Eksperymentalne oprogramowanie automatycznie wyszukuje najciekawsze fragmenty gry, takie jak gole, strzały na bramkę czy faule. Program potrafi śledzić przemieszczanie się graczy, tor piłki oraz ruchy ciała zawodnika i na tej podstawie specjalne algorytmy wyszukują najciekawsze fragmenty gry.
Ciekawym projektem są też technologie automatycznego rozpoznawania twarzy. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż twarz na różnych zdjęciach jest zwykle inaczej oświetlona i ułożona pod innym kątem. Niemniej eksperymentalna aplikacja radzi już sobie z przeszukiwaniem bazy zdjęć, wskazując w niej tę samą osobę. Kolejnym zagadnieniem softwa-
re’owym Tera-scale jest opracowanie algorytmów szybkiego indeksowania materiałów multimedialnych.
Przyszłość Tera-scale
Pierwsze seryjne procesory bazujące na 80-rdzeniowym Polarisie pojawią się między 2010 a 2015 rokiem. Intel planuje też wyposażyć procesory wielordzeniowe w rdzenie przeznaczone do zadań specjalnych. Chodzi tutaj m.in. o specjalizowane rdzenie do szyfrowania danych, procesory sygnałowe DSP i moduły do wirtualizacji. Procesor DSP (Digital Signal Processor) to cyfrowy układ przeznaczony do wykonywania jednego, ściśle określonego typu zadań, np. strumieniowego dekodowania sygnału wideo. W tym, co robi, jest bardzo szybki – nawet do kilkuset razy w porównaniu ze zwykłym procesorem. Z kolei moduły do wirtualizacji pozwalają na uruchomienie na jednym pececie kilku wirtualnych maszyn jednocześnie – każdej z własnym systemem operacyjnym.
Największą zaletą Polarisa jest jednak jego elastyczna budowa. Osiemdziesięciordzeniowy procesor łatwo jest podzielić na mniejsze kawałki. Kilkurdzeniowe wydajne układy mogą się znaleźć np. w telefonach komórkowych i sprzęcie audio-wideo czy w sprzęcie sieciowym. Kilkudziesięciordzeniowe układy z pewnością trafią do domowych komputerów, układy zaś 80-rdzeniowe znajdą się w najpotężniejszych maszynach i serwerach, montowanych w specjalnych centrach baz danych. W bazach tych będą przechowywane takie materiały multimedialne, jak gry i filmy wysokiej rozdzielczości, do których będzie miał dostęp każdy internauta. Czy taka wizja przyszłości się ziści? Zobaczymy. Wszak do 2015 roku nie jest aż tak daleko.