Podsumowanie testu
W teście uwzględniliśmy dyski różnej klasy – począwszy od tanich modeli dla Kowalskiego, po dyski „Pro” dla użytkowników wymagających wysokiej wydajności i niezawodności. Testowane modele mają pojemność 120–128 GB oraz 240–256 GB.
Wydajność
Bezsprzecznie jest to najważniejsza cecha dysku SSD, świadcząca o jakości zastosowanych w nim podzespołów oraz firmware’u.
Najlepsze osiągi w teście miały dyski klasy premium takie jak HyperX Savage, Goodram Iridium Pro i Samsung 850 EVO, a także Crucial BX100, który w zasadzie jest produktem tanim. Wszystkie (oprócz Samsunga) miały pojemność 240–250 GB, co nie pozostaje bez znaczenia, bo w przypadku SSD regułą jest, że większe modele są szybsze. Dysk 240 GB będzie zwykle szybszy niż 120 GB z tej samej serii.
Najwyższą ocenę za wydajność otrzymały dyski Kingston oraz Goodram, które wykorzystują pamięci Toshiba oraz kontroler Phison PS3110. Wyniki poszczególnych testów się różnią, ale maksymalne wartości są w zasadzie jednakowe – szybkość odczytu na poziomie 565 MB/s, a także szybkość operacji losowych rzędu 100 tysięcy operacji na sekundę. Pierwszy dysk uzyskał lepszą ocenę końcową za względu na niższy koszt jednego gigabajta.
Warto zwrócić uwagę na dysk Crucial BX100 o pojemności 250 GB. Nie dość, że mieści o 10 GB więcej (tzw. over-provisioning), to jeszcze jest najtańszym modelem w swojej grupie, w dodatku niemal tak samo wydajnym jak HyperX Savage czy Goodram Iridium Pro.
Wśród dysków o pojemności 120–128 GB wygrał Samsung 850 EVO, który był prawie tak samo dobry jak dyski z pierwszych miejsc. Jego maksymalne szybkości odczytu i zapisu danych wynoszą 554 i 521 MB/s, a szybkość wykonywania operacji losowych sięga 95 oraz 36 tys. operacji na sekundę (ten ostatni wynik jest dużo niższy od parametrów podawanych przez producenta).
Pojemność i cena
Jest jasne, że im większa pojemność, tym dysk bardziej atrakcyjny dla użytkownika. Dlatego dyski 240–256 GB trafiły na wyższe miejsca niż modele 120–128 GB.
Natomiast cena w połączeniu z pojemnością pozwoliła na obliczenie dodatkowego parametru
– kosztu jednego gigabajta. Im większy dysk, tym koszt powinien być niższy, ale nie jest to regułą. Wśród testowanych modeli na pewno wyróżniał się Crucial BX100 (250 GB), w przypadku którego koszt przestrzeni dyskowej wynosi 1,59 zł/GB. Wśród dysków o mniejszej pojemności atrakcyjny okazał się Transcend z serii SSD370 (1,92 zł/GB).
W przypadku większości dysków SSD nie ma co liczyć na bogate wyposażenie. Dla posiadaczy pecetów użytecznym dodatkiem będą tzw. sanki pozwalające zamontować dysk 2,5” we wnęce 3,5” (są w wybranych modelach Adata, Kingston, Plextor i Transcend), bo niewiele obudów ma miejsce na mały dysk. W przypadku Plextora z serii M6 Pro świetnym dodatkiem jest oprogramowanie Plextool z funkcją PlexTurbo, która tworzy w pamięci RAM bufor znacznie przyspieszający pracę. Testowanemu dyskowi Kingston HyperX Savage towarzyszyło oprogramowanie do klonowania dysków Acronis True Image HD, a modelowi Samsunga – oprogramowanie konfiguracyjno-diagnostyczne Magician.