Podsumowanie testu
Do testu zakwalifikowaliśmy 6 kamer IP. Warunkiem była cena nieprzekraczająca 1000 zł.
Wyposażenie
W tej kategorii najlepszą ocenę uzyskały kamery Foscam FI9805W oraz D-Link DSC-2332L. Obie mają interfejs ethernet oraz Wi-Fi, są też wyposażone w diodę doświetlającą (w podczerwieni). D-Link dodatkowo ma detektor podczerwieni i pełny tor audio (mikrofon oraz głośniczek). Z kolei Foscam ma obudowę o najwyższej klasie szczelności IP66. Kamera D-Linka nie ma jednak zasilania PoE – trzeba wykorzystać dostarczony w komplecie zasilacz.
Kamera z pierwszego miejsca testu, czyli Hikvision DS-2CD2012-I, też ma kilka plusów, np. obudowę IP66 o małych gabarytach czy zasilanie przez PoE. Ale ma także wady, takie jak brak Wi-Fi oraz czujnika podczerwieni.
Obsługa i możliwości
Instalacja wszystkich kamer przebiega sprawnie. Wszystkie mają oprogramowanie, które wykrywa kamerę w sieci i pozwala na jej wstępną konfigurację. Można wykorzystać takie protokoły i usługi sieciowe, jak np. PPPoE czy DDNS. Różnice pojawiają się już w samym interfejsie konfiguracyjnym, gdy chcemy choćby ustawić ostrość – jedynie kamera Hikvision ma odpowiednią funkcję. Z kolei tylko kamera D-Link jest wyposażona w cyfrową funkcję PTZ, choć nie ma to dużego znaczenia, bo obraz traci na jakości.
Trzy spośród testowanych modeli potrafią zapisać nagrania na dowolnym komputerze z Windows, pozostałe wymagają serwera FTP. Większość ma aplikacje na systemy mobilne. Co ciekawe, aż trzy urządzenia (Hikvision, ACTi, Foscam FI8904W) mają polski interfejs, choć tylko w tej pierwszej kamerze jest domyślnie włączony.
Największą liczbę funkcji zapewnia model Hikvision DS-2CD2012-I, który jako jedyny uzyskał w tej kategorii ocenę bardzo dobrą.
Jakość obrazu
W przypadku monitoringu najważniejsza jest ostrość i jakość szczegółów, więc największy nacisk położyliśmy na ten parametr obrazu. Ponieważ ma on związek z natywną rozdzielczością przetwornika obrazu, najwyższe oceny uzyskały kamery Hikvision DS-2CD2012-I oraz Foscam FI9805W, wyposażone w sensory 1,3 Mpix. Poza tym w przypadku tych dwóch kamer (a dodatkowo także D-Link DSC-2332L) subiektywna ocena jakości obrazu również wypadła bardzo dobrze, i to zarówno przy świetle dziennym, jak i w nocy. Obraz z kamery Hikvision był lepszy ze względu na niższe szumy, za to kamera Foscam ma nieco szerszy kąt widzenia.
Najsłabsze okazały się kamery z przetwornikami 0,3 Mpix. Obie rejestrują mało detali, w słabych warunkach oświetleniowych widać smużenie, a Foscam FI8904W nie obsługuje kodeka H.264. Zatem w czasach kamer HD i Full HD zakup modeli z przetwornikami 0,3 Mpix jest nieuzasadniony.