Co się zmieniło
|
Przed rokiem, w PC Formacie 4/2007 nasz test monitorów obejmował 20 modeli 19-calowych w cenie około 1000 zł. Dziś za taką kwotę można znaleźć model 22-
-calowy, a więc obserwujemy wzrost przekątnych oraz spadek cen. Widać też dominację monitorów panoramicznych – wtedy stanowiły mniejszość, a obecnie trudno już znaleźć monitor o proporcjach ekranu 4:3.
Dużą zmianą jest coraz lepsza jakość obrazu, w tym większy kontrast. Do interfejsów D-Sub i DVI dołącza obecnie cyfrowe HDMI. Zmianą na minus są słabsze konstrukcje mechaniczne – dawniej sporo monitorów miało obrotowy ekran czy oferowało możliwość regulacji wysokości ekranu, a dzisiejsze tanie konstrukcje są tego praktycznie pozbawione.
|
Podsumowanie testu
Przetestowaliśmy 16 monitorów LCD o przekątnych od 19 do 22 cali. Monitory podzieliliśmy na dwie kategorie; modele o niższych przekątnych 19–20" oraz droższe monitory 22-calowe.
Rozdzielczości
Wszystkie zestawione modele korzystają z matryc wykonanych w technologii TN, a ponadto większość (z jednym wyjątkiem) zebranych monitorów ma już ekrany panoramiczne. W zależności od przekątnej mają one rozdzielczość 1440x900 lub 1680x1050. Warto zwrócić uwagę, że zarówno monitory 20-calowe, jak i 22-calowe mają 1680x1050 pikseli, więc obszar roboczy pomieści tyle samo szczegółów. Jednak we wszelkich zastosowaniach rozrywkowych większy ekran zapewnia lepszy komfort.
Jakość obrazu
Współczesne monitory cechują się bardzo dobrym odwzorowaniem barw. Według testów błąd odwzorowania kolorów (tzw. delta E) jest rzędu kilkunastu punktów (nawet poniżej 15), gdy w starszych modelach dochodził do 30. Ponadto wiele modeli bez problemu osiąga kontrast rzędu 500:1 (w tym także obaj zwycięzcy testu), a możliwa do ustawienia jasność nawet przekracza nominalną wartość 300 nitów. W praktyce powinno się pracować przy jasności 120–150 nitów, jednak wykorzystanie monitora do oglądania filmów czy grania może wymagać wyższej wartości.
W monitorach można jednak trafić na defekty obrazu związane z ich konstrukcją. Jest to np. efekt ditheringu czy nierównomierne przejścia tonalne wynikające z niedoskonałości matryc. Nadal istnieje problem ograniczonego kąta widzenia, w niektórych monitorach wynosi on 40–50 stopni.
Wyposażenie
Pierwsze monitory LCD miały tylko jeden rodzaj gniazda – analogowe złącze D-Sub. Dzisiaj standardem stały się interfejsy cyfrowe. Wszystkie testowane monitory 22-calowe mają gniazdo DVI, a coraz częściej pojawia się też HDMI, umożliwiające również przesyłanie dźwięku (jeśli monitor ma głośniki). Oba rodzaje cyfrowych złączy zapewniają jednakową jakość obrazu. Co ciekawe, w monitorach o mniejszej przekątnej ekranu nadal dominuje gniazdo D-Sub, ale modele z tym gniazdem zajęły ostatnie miejsca testu.
Jeśli chodzi o inne elementy wyposażenia, koncepcja nie zmienia się od lat. Nadal niektóre monitory mają obrotowe ekrany (można je ustawić w pionie), inne mają głośniczki, nadal zdarzają się modele z zewnętrznymi zasilaczami. Nie ma także większych rewolucji, jeśli chodzi o menu ekranowe czy ciekawe funkcje służące do sterowania urządzeniami. Najciekawsze pomysły pojawiają się w monitorach o większych przekątnych (od 24 cali).
Najlepsze w teście
Zwycięzcą testu w kategorii monitorów 22-calowych został Fujitsu Siemens Scaleoview H22–1WS, który uzyskał jedną z najwyższych ocen jakości obrazu. Poza dobrym obrazem zalety monitora to duże możliwości i bogate wyposażenie. Jako jeden z nielicznych ma dwa cyfrowe złącza (DVI i HDMI), dużo predefiniowanych ustawień nasycenia kolorów i jasności, a ponadto bardzo interesujący wygląd.
Z kolei najlepszym monitorem 19-calowym okazał się NEC MultiSync LCD195VXM+. To jedyny model w teście, który cechuje się standardowymi proporcjami krawędzi obrazu (4:3). W swojej klasie monitor uzyskał najlepszą ocenę za jakość obrazu – ma świetny kontrast i odwzorowanie kolorów. Niektórzy użytkownicy docenią również matową matrycę i wygodne przyciski do nawigacji po menu ekranowym.