Więcej w obudowie
Przede wszystkim panel monitorujący temperaturę wymaga zasilania. Podłącz złącze molex do odpowiedniego złącza z zasilacza.
Panel ma dwa czujniki temperatury. Z założenia jeden służy do monitorowania temperatury procesora, a drugi – temperatury wewnątrz obudowy. Ten drugi można wykorzystać do innych celów, np. monitorowania temperatury chipsetu czy karty graficznej.
Zdejmij osłonę z pierwszego czujnika, oznaczonego jako CPU, a następnie wsuń go między żeberka radiatora procesora. Montując czujnik w ten sposób, trzeba zdawać sobie sprawę, co on właściwie mierzy. Nie jest to temperatura samego procesora, lecz raczej radiatora, a właściwie powietrza przepływającego między jego żeberkami.
Drugi czujnik możesz umieścić np. między płytką drukowaną karty graficznej a jej radiatorem.
Aby panel mógł sterować szybkością obrotową wentylatora obudowy, podłącz wentylator do odpowiedniego złącza panelu. Niestety, złącze to jest rzadko spotykane – w naszym przypadku najprostszym wyjściem okazało się obcięcie kabli panelu i wentylatora, a także zlutowanie ich na stałe. Należy przy tym pamiętać o zaizolowaniu kabli – najpierw jednego (A), a następnie całej wiązki (B).
Aby ekran mógł wyświetlać stan dysku twardego, podłącz go do złączy panelu systemowego płyty głównej, oznaczonych jako IDE_LED.
Tak zamontowany panel jest już gotowy do pracy. Wskazuje dwie temperatury z obu czujników (A). Jeśli któraś z nich przekroczy 40 lub 65 stopni, na ekranie pojawia się odpowiednia ikona sugerująca zwiększenie szybkości wentylatora. Powyżej 85 stopni panel generuje komunikat dźwiękowy. Przycisk Fan (B) służy do zmiany obrotów wentylatora, natomiast przycisk Time
(C) pozwala ustawić limit czasu pracy na komputerze (w pełnych godzinach) – po ustawionym czasie również włączy się alarm. Przycisk Light (D) umożliwia wyłączenie podświetlenia panelu. Po instalacji paneli możesz podłączyć komputer i sprawdzić, czy działają poprawnie.