Instalacja i obsługa
Prostemu procesowi instalacji towarzyszy powitalny kreator, prezentujący podstawowe moduły interfejsu programu, dzięki czemu użytkownicy, którzy do tej pory nie mieli styczności z programem, nie poczują się zagubieni. Funkcje programu zostały podzielone na pięć modułów: bibliotekę (Library), pracownię edycyjną (Develop), narzędzia do tworzenia pokazów slajdów (Slideshow), moduł wydruku (Print) oraz narzędzia dostosowujące fotografie do publikacji w internecie (Web).
Świetna biblioteka
Biblioteka zdjęć w nowej wersji została wyposażona w przydatne dodatki, takie jak rozbudowane filtrowanie zdjęć według metadanych przypisanych poszczególnym zdjęciom. Funkcja Volume Browser pozwala uzyskać szybki wgląd w zawartość dysków twardych. O tym, jak szybko możesz znaleźć zdjęcie, często decyduje właściwe przyporządkowanie poszczególnym fotografiom odpowiednich słów kluczowych. Zostało to w nowym Lightroomie znacznie ułatwione. Oprócz ułatwionego przypisywania słów kluczowych użytkownicy nowego Lightrooma mogą definiować tzw. Smart Collections, czyli zestawy zdjęć o wspólnym elemencie, słowie kluczowym itp. Gdy tylko do biblioteki trafi zdjęcie spełniające kryteria danej kolekcji, zostanie automatycznie dodane.
Zdjęcia z zapasem
Pod względem wielkości obsługiwanych fotografii Lightroom wybiega w przyszłość. Umożliwia pracę z obrazami o szerokości (bądź długości) aż do 65 tysięcy pikseli. Łączna liczba pikseli edytowanego obrazu nie może przekroczyć 512 milionów. To granica dość odległa – matryce dzisiejszych aparatów, nawet profesjonalnych lustrzanek, mają co najwyżej kilkadziesiąt megapikseli.
Łyżka dziegciu
Dla wielu użytkowników barierą utrudniającą intuicyjne korzystanie z programu będzie anglojęzyczny interfejs aplikacji. Kolejna granica to bariera finansowa – nowy Lightroom kosztuje 1180 zł.
PLUSY:
- Mnóstwo funkcji ułatwiających zarządzanie dużą kolekcją zdjęć
- Rozbudowane i intuicyjne narzędzia edycyjne
MINUSY: