Własny kalendarz
PC Format 1/2017
Gdy wszystkie pomysły na wyjątkowy, świąteczny prezent zawiodą, warto spróbować zaskoczyć bliskich fotokalendarzem. Jego przygotowanie nie jest trudne, a efekt potrafi być powalający,
gdy drukiem zajmie się profesjonalna firma. Maciej Piotrowski
Nie ma chyba drugiej aplikacji tak rozbudowanej, a jednocześnie prostej w obsłudze jak CEWE Fotoświat. Można tu w zasadzie zaaranżować wszystko – od ułożenia kalendarium, poprzez kolor weekendów, świąt i tła, po osadzenie zdjęć, zaznaczenie ferii zimowych czy dodanie własnych wpisów i opatrzenie konkretnych dat miniaturkami fotografii. Jedyna rzecz wymagająca poprawy to poucinane nazwy świąt – zarówno w samym projekcie, jak i finalnym produkcie. Dotyczy to też niestety wydarzeń dodawanych przez użytkownika. Poza tym – i ceną – nie mamy do usługi specjalnych zastrzeżeń.
MOCNE STRONY:
- duży wybór rodzajów, formatów i druku fotokalendarzy
- doskonała jakość wydruku
- duże możliwości personalizacji
- dodatkowa tektura usztywniająca na końcu kalendarza
- ucięte wpisy wydarzeń w kalendarium
- wysokie ceny w porównaniu z konkurencją
Do tworzenia fotokalendarzy wykorzystano w tym przypadku tę samą aplikację, która służy do projektowania fotoksiążek. Pozwala ona wybrać konkretny produkt z oferty, informując od razu o liczbie plansz, formacie i sposobie druku. Podaje też jego cenę. Dalej proces robi się już nieco bardziej skomplikowany, bo choć aplikacja na kolejno wyświetlanych ekranach sugeruje zarówno wybór wzoru tematycznego, początkowego miesiąca kalendarium czy dopisanie własnych wydarzeń do kalendarza, sama aranżacja pozostaje w całości w gestii użytkownika. Większa swoboda tworzenia okupiona tu została sporym wyborem bardziej zaawansowanych opcji, z których część zaszyta jest nieco głębiej w interfejsie. Dla wymagających użytkowników to rozwiązanie idealne, dla początkujących – już mniej. Po oswojeniu się z interfejsem da się wyczarować fantastyczny kalendarz.
MOCNE STRONY:
- możliwość dodawania do kalendarzy własnych terminów
- rozbudowane opcje zmiany kolorystyki
- darmowa profesjonalna korekta fotografii
- mało intuicyjna aplikacja
- dość długi termin realizacji zamówienia
- stosunkowo wysokie ceny
Choć projektowanie fotokalendarza odbywa się tu w całości online, udostępniony kreator projektu ma zaskakująco duże możliwości. Pozwala zaimportować zdjęcia zarówno z komputera, jak i Facebooka czy Instagrama, a do tego zaznaczać własne wydarzenia z dodaniem nie tylko stosownego opisu, ale i kolorowego ozdobnika. Pomyślano tu nawet o opcji usunięcia logo firmy z kalendarza. Co prawda jest ona dodatkowo płatna, ale to niewielki koszt, biorąc pod uwagę estetykę finalnego produktu. Co najlepsze, realizacja zamówienia następuje w ekspresowym tempie.
MOCNE STRONY:
- bardzo duża liczba szablonów tematycznych
- rekordowo krótki czas dostawy
- wyjątkowo gruby i sztywny papier…
- …podatny na nieestetyczne zagięcia jeszcze w trakcie produkcji
- na niektórych zdjęciach widoczne ziarno
Kreator online zawiera bazę gotowych szablonów tematycznych – niestety nie ma możliwości stworzenia własnego wzorca od podstaw. Co prawda można w pewnym stopniu ingerować w każdy z dostępnych szablonów, ale nie da się obejść blokady kolorów kalendarza, zabrakło też możliwości personalizacji fotokalendarza (dodawania własnych wydarzeń), zarezerwowanej wyłącznie dla konkretnych wzorów. Mimo to efekt finalny potrafi zrobić wrażenie. Trzeba tylko pamiętać, że choć zastosowany papier kredowy jest niezłej jakości, to jednak szybko łapie ślady palców.
MOCNE STRONY:
- bardzo dobra jakość wydruku
- ekspresowy czas realizacji zamówienia
- tylko jeden format kalendarza ściennego
- brak pełnej swobody kreacji (tylko z góry określone szablony)
- na papierze zostają ślady palców
Jak na jeden z popularniejszych fotolabów w kraju oferta Empik Foto dotycząca fotokalendarzy jest nader skromna – są dostępne dwa rozmiary (20x30 i 30x40 cm) i jeden rodzaj papieru. Gotowych szablonów też nie ma zbyt wiele... a przynajmniej tak mogłoby się wydawać, gdyby zawierzyć informacjom podawanym na stronie WWW. Tymczasem dostępnych wzorów tematycznych jest niemal dwa razy więcej. Oprócz nich istnieje też możliwość stworzenia własnego szablonu od podstaw. Niestety narzędzie działa niezwykle niestabilnie, raz uruchamia się dedykowana aplikacja webową, a innym razem pojawia się błąd. Aplikacja pozwala bardzo szybko zaprojektować własny fotokalendarz, oferując spory wybór układów stron, teł i klipartów. Brakuje w niej jednak większych możliwości personalizacji. Nie da się tu ustawić ani własnych wydarzeń, ani zmienić kolorystyki dat. Jeśli jednak zdać się całkowicie na zaproponowane układy stron, efekt finalny potrafi być naprawdę zadowalający.
MOCNE STRONY:
- duży wybór klipartów, ozdób, teł i kompozycji
- praca na warstwach
- dość gruby papier kalendarza daje wrażenie solidności
- dwa formaty i jeden rodzaj papieru
- sporo problemów technicznych w aplikacji webowej
- ograniczona personalizacja
Gdyby nie ograniczenia i błędy dedykowanej aplikacji, izzibook mógłby być wyjątkowo ciekawą alternatywą zarówno dla początkujących użytkowników, jak i tych bardziej zaawansowanych. Skrywa bowiem całkiem pokaźną liczbę dodatkowych opcji edycyjnych takich jak ręczna korekcja kolorystyczna i efekty specjalne. Zawiera też ciekawe, bardzo wyraziste ozdobniki, które potrafią ożywić każdy kalendarz. Niestety by to docenić, trzeba niemal całkowicie zdać się na jeden z gotowych szablonów, ograniczając się do wprowadzania niewielkich modyfikacji – dalej idące zmiany potrafią wygenerować łatwe do przeoczenia błędy. Różne typy kalendarzy na rok 2017 znalazły się tu w bibliotece teł, co samo w sobie nieco ogranicza swobodę projektowania. Jakby tego było mało, błędy uniemożliwiają użycie części z nich.
MOCNE STRONY:
- dobre odwzorowanie kolorów
- bardzo dobra obsługa klienta
- błędy aplikacji
- lekkie zamieszanie z szablonami kalendariów
- na planszach kalendarza są widoczne lekkie zagięcia po rolce maszyny drukującej