Wymiana dysku

Większość podzespołów komputerowych, pracujących z częstotliwościami rzędu gigaherców, to elementy o bardzo krótkim czasie dostępu do danych, rzędu jednostek lub dziesiątek nanosekund. Wyjątkiem są dyski twarde, w których czas dostępu jest liczony w milisekundach. Zatem dysk twardy jest aż milion razy wolniejszy niż np. pamięć RAM.

Oczywiście technologia jest cały czas udoskonalana, bo np. w przypadku szybkości przesyłania danych dzisiejsze rozwiązania są o kilkadziesiąt procent szybsze niż te sprzed 2, 3 lat. Dlatego wymiana dysku na nowszy model jest pomysłem, który na pewno warto rozważyć. Niestety, czas dostępu do danych wciąż pozostaje na poziomie kilkunastu milisekund.

SSD eliminuje ten problem – po dane w pamięci flash można sięgnąć w ciągu ułamka milisekundy, a więc 200 razy szybciej. Nie oznacza to, że SSD tak przyspieszy działanie komputera, bo dane trzeba jeszcze odczytać, przesłać przez interfejs SATA i przetworzyć. Jednak już z samych parametrów technicznych wynika, że technologia SSD jest godna uwagi.

Wymiana dysku twardego na nowszy model

Dysponując komputerem z dyskiem o pojemności 1 TB, postanowiliśmy sprawdzić, jakie efekty da jego wymiana na model 3 TB.

Dane techniczne

W skład naszej konfiguracji testowej wchodzi dysk Seagate ST31000524AS, a najnowszy model o pojemności 3 TB jest oznaczony symbolem ST3000DM001. Według specyfikacji technicznej taka zamiana dysków ma sens. Pierwszy jest modelem starszej generacji, wykorzystuje talerze o pojemności 500 GB każdy. Maksymalny, ciągły odczyt danych wynosi 125 MB/s.

Drugi dysk to urządzenie nowszej generacji, na pojedynczym talerzu mieści 1 TB danych – oznacza to, że gęstość ich upakowania jest dwukrotnie wyższa. Dlatego maksymalna, ciągła szybkość transferu wynosi według producenta 210 MB/s.

Przyrost wydajności

Parametry świadczą o tym, że nowszy dysk będzie dużo szybszy. Oczywiście efekty będą najlepsze w zastosowaniach, w których 100 procent wydajności zależy właśnie od transferu, a więc np. podczas sekwencyjnego kopiowania dużych ilości danych, np. filmów. Ale nie tylko. Zmierzyliśmy, że w przypadku nowego dysku czas uruchamiania systemu jest krótszy o 4 sek. Podobnie może być w przypadku gier – im więcej danych potrzebują one pobrać z dysku, tym większa jest różnica. Oczywiście nie ma to żadnego wpływu na szybkość wyświetlania grafiki w grach.

Duży przyrost wydajności zaobserwowaliśmy w Photoshopie. Choć program dysponował pamięcią o pojemności 4 GB i przetwarzana grafika w całości się w niej zmieściła, zmiana dysku skróciła czas testu o ponad 30 proc. W poprzednim PC Formacie (artykuł „Więcej pamięci”, 2/2013,  30) wykazaliśmy, że dalsze zwiększanie pamięci RAM tylko nieznacznie przyspiesza Photoshopa. Jak widać, lepiej wymienić dysk na szybszy.

Platforma testowa