Zarabiaj na swoich fotkach
PC Format 11/2008
Obecnie nie tylko profesjonaliści zarabiają na swoich zdjęciach. Fotografie robione
przez amatorów także mogą dostarczać finansowych korzyści ich autorowi.
Wystarczy zwykła cyfrówka, ciekawe zdjęcia i... lektura artykułu.
Zdecydowanie najciekawszy i najstarszy microstock w internecie. Aby dołączyć do społeczności sprzedających fotografów, trzeba przejść krótki wirtualny kurs, a następnie rozwiązać test weryfikujący wiedzę. Użytkownik musi przesłać 3 zdjęcia do wglądu, wszystkie muszą być zaakceptowane przez moderatora. W przypadku odrzucenia któregoś z nich mamy możliwość wysłania kolejnego. Prowizja dla fotografa to 20 proc. od zdjęcia lub 40 proc. w przypadku współpracy „na wyłączność”. Poza sprzedażą standardowych formatów, serwis umożliwia handel materiałami dźwiękowymi, wideo oraz flash.
PLUSY:
- Polski interfejs
- Atrakcyjna szata graficzna
- Dość wysoki minimalny próg wypłaty
- Skan dokumentu tożsamości w formacie JPG
Microstock stosunkowo młody na rynku. Wystarczy rejestracja w serwisie i już można wrzucać fotografie. Zarobki wynoszą 33–64 proc. od zdjęcia i zależą od poziomu, jaki reprezentujemy. Bank daje małe przychody mimo dużej liczby zdjęć. Umożliwia też sprzedaż zdjęć „na wyłączność” na rozszerzonej licencji.
PLUSY:
- Brak progu minimalnej wypłaty
- Możliwość indywidualnego ustalania ceny
- Skan dokumentu tożsamości
- Brak polskiego interfejsu
Microstock najpopularniejszy wśród użytkowników. Mimo niewielkich prowizji, 0,25–0,3 dol. od zdjęcia, serwis potrafi generować bardzo przyzwoite zarobki. Jednak dołączenie do grona sprzedawców wymaga zaakceptowania przez moderatora siedmiu z dziesięciu nadesłanych zdjęć.
PLUSY:
- Baza przekraczająca 4 miliony zdjęć
- Brak polskiego interfejsu
- Skan dokumentu tożsamości
To jeden z młodszych microstocków na rynku. Aby dołączyć do społeczności sprzedawców, wystarczy wypełnić formularz rejestracyjny i przesłać 5 zdjęć do oceny. Stockxpert przewidział prowizję na poziomie 50 proc. od zdjęcia, a minimalne wymiary fotografii to zaledwie 800x600 pikseli.
PLUSY:
- Polski interfejs
- Mała baza zdjęć
Dołączenie do serwisu jest proste, lecz niezbędna okazuje się podstawowa znajomość języka angielskiego wymagana podczas rejestracji. Dreamstime nie przykłada wielkiej wagi do jakości zdjęć. Wystarczy przesłać kilka zdjęć, i już jesteś wśród sprzedawców. Zarobki wynoszą 50–80 proc. od zdjęcia.
PLUSY:
- Ponad 3,5 miliona zdjęć w bazie
- Duża liczba licencji rozszerzonych
- Brak polskiego interfejsu
Microstock założony w 2006 roku, ale mimo młodego wieku baza zamieszczonych w nim zdjęć przekroczyła już 2,5 miliona. Po rejestracji wymagane jest przesłanie skanu lub zdjęcia dokumentu tożsamości. Dochody są dość korzystne, bo otrzymujemy 50 proc. od każdej sprzedanej fotografii.
PLUSY:
- Szybki i łatwy proces dołączenia do grona sprzedawców
- Brak minimalnego progu wypłaty
Mimo anglojęzycznej nazwy jest to polski bank zdjęć. Niestety nie można pochwalić agencji. Wygląd jest mało przyjazny dla oka. Popularność także nie jest jej mocną stroną. Prowizja, jaką otrzymamy za sprzedane zdjęcia, wynosi 50 proc. Wadą jest mało wygodna obsługa.
PLUSY:
- Interfejs w języku polskim
- Fatalny wygląd
- Mało wygodna obsługa