Statyczne adnotacje można dodać do obrazu w każdym programie graficznym, np. w darmowym GIMP-ie, wymaga to jednak znajomości tej rozbudowanej aplikacji. Dlatego do opisywania zdjęć lepiej wykorzystać darmową aplikację internetową, np. Pixtick, która jest bardzo łatwa w użyciu. Tutaj oprócz dodawania elementów takich jak kształty, dymki czy linie można nanosić i formatować tekst. Aplikacja ma narzędzia do automatycznego pozycjonowania elementów na zdjęciu, więc opis można ustawić w interesującym miejscu za pomocą jednego kliknięcia. Naniesione elementy można modyfikować, przesuwać oraz zabezpieczać przed przypadkową zmianą. Gotowy projekt pobierasz w formie pliku graficznego, możesz go także przesłać odbiorcy e-mailem.
Ciekawsze, bo interaktywne adnotacje można tworzyć za pomocą aplikacji internetowej BIQpin. Mają one formę ikonek, które po wskazaniu myszą wyświetlają dymki z opisami. Ich treść może być formatowana i uzupełniana obrazkami, tabelami, a także animacjami. Możliwość stosowania wewnątrz dymków elementu iFrame pozwala na osadzenie tam dowolnej treści, nawet podglądu całej strony WWW. Gotowe zdjęcie z adnotacjami można udostępnić w mediach społecznościowych lub wykorzystać jako ilustrację materiału na blogu czy stronie WWW.
Adnotacje mogą wzbogacić dyskusję online i współpracę w sieci. Serwis Marqueed umożliwia udostępnianie zdjęć z interfejsem, za pomocą którego odbiorcy mogą zaznaczać i komentować fragmenty obrazu. Jeśli chcesz mieć taką funkcjonalność na własnej stronie lub blogu, użyj pluginu Wordpressa, np. Demon-image-annotation, który pozwala wprowadzić ją na każdej witrynie działającej w oparciu o ten popularny CMS.