Choć mówi się o kulturze obrazkowej, współcześnie preferowane jest przekazywanie treści za pomocą wideo, a nie tylko fotografii. Najlepszym dowodem jest popularność serwisu YouTube. Podczas gdy pojawiają się tam kolejni idole i nowe pomysły na dotarcie
z przekazem, cały czas trwa powolna ewolucja technologiczna. W tej chwili olbrzymia część filmów dostępna jest w Full HD, pojawiają się nagrania w 4K, a materiałów w rozdzielczości poniżej HD (1280x720) nikt już nie wrzuca nawet z komórki. Ze względu na ograniczenia związane z przesyłaniem ogromnych plików i znikome rozpowszechnienie ekranów 4K masowy wysyp takich nagrań nie nastąpi prędko. Czymś, co może jednak okazać się hitem, są filmy sferyczne.
Czym jest sfera
Z geometrycznego punktu widzenia sfera jest powierzchnią kuli. Film sferyczny to materiał, który wyświetla się na ekranie w kształcie sfery. I choć sama realizacja filmu nie jest skomplikowana, problem pojawia się przy odbiorze takich nagrań
– pole widzenia człowieka ma w przybliżeniu kształt elipsy. W praktyce ludzkie oko przyzwyczajone jest do obserwowania ustawionych poziomo prostokątów o proporcjach 16:9 – tak wyglądają ekrany kinowe, monitory komputerowe i telewizory. Niezależnie jednak od kształtu i rozmiaru jedno nie ulega wątpliwości – pole widzenia człowieka to tylko wycinek sfery.
Oczywiście postrzeganie wycinka sfery nie stanowi dla człowieka żadnego problemu. Obracając głowę, zmienia kierunek widzenia i jest w stanie ujrzeć wszystko, co znajduje się dookoła niego. Jednak programu odtwarzającego film nie można równie łatwo kontrolować na zwykłym prostokątnym wyświetlaczu. Aby zobaczyć wszystko, co znajduje się na sferycznym ekranie, niezbędne jest zaimplementowanie w odtwarzaczu mechanizmu poruszania polem widzenia.
Rejestrowanie obrazu
Filmy sferyczne kręci się za pomocą specjalnych kamer. Mogą to być proste wieloobiektywowe urządzenia lub zespoły wielu kamer. W tym drugim przypadku można skorzystać z profesjonalnego, gotowego urządzenia takiego jak Dodeca 2360 lub za pomocą specjalnej głowicy połączyć ze sobą sześć małych kamer sportowych. Kamery powinny mieć szerokokątne obiektywy lub przymocowane do nich specjalne nakładki typu rybie oko.
Nagrany film po zmontowaniu trzeba odpowiednio otagować, czyli umieścić w kontenerze ze strumieniem wideo właściwe metadane tak, aby odtwarzacz był w stanie rozpoznać film sferyczny i umożliwić użytkownikowi poruszanie polem widzenia. Więcej informacji na temat metadanych można znaleźć pod adresem pcformat.pl/u/2323.
Największym problemem związanym z przygotowywaniem nagrań jest koszt odpowiedniego sprzętu. Najprostsza, banalna w obsłudze kamera Ricoh Theta S kosztuje około 2 tys. zł. Niestety rozdzielczość, którą oferuje, sprawia, że nie nadaje się do zastosowań profesjonalnych. Znacznie lepsze efekty można uzyskać, wykorzystując sześć kamer 2,7K lub 4K, jednak wówczas koszt zestawu razem z głowicą do mocowania kamer może wynieść nawet 3,5 tys. USD. Do tego należy doliczyć cenę programu do synchronizacji ścieżek wideo, np. Autopano Video 2 (kosztuje 300 euro lub 600 euro w wypadku wersji Pro). Jeżeli chce się edytować, materiał, trzeba też uwzględnić cenę pakietu Adobe – abonament kosztuje 62 euro miesięcznie. Jak widać, stosunkowo droga na pierwszy rzut oka kamera Ricoh Theta S nagle wydaje się być całkiem przystępnym cenowo rozwiązaniem.